Poznajcie najbardziej wrażliwego polityka świata. Teraz płakał nad losem osób LGBTQ2………….. [FOTO]

Trudeau_beksa_LGBT_brwi
Justin Trudeau. Źródło: YouTube
REKLAMA

Justin Trudeau, premier Kanady to polityk nowego pokolenia. Nie tylko jest celebrytą na miarę swego rodaka Justina Biebera, ale też bardzo wrażliwym człowiekiem, roniącym łzy przy każdej możliwej okazji. Ostatnio popłakał się w kanadyjskim parlamencie przepraszając osoby LGBTQ2 za doznane przez nie krzywdy .

Trudeau beczy przy każdej możliwej okazji. Ostatnia nadarzyła 28 listopada, kiedy przemawiał w parlamencie. Premier Kanady postanowił w imieniu narodu przeprosić osoby LGBTQ2.

REKLAMA

Zobacz też: Ekoterroryści się zapłaczą. Erupcja tego wulkanu powstrzyma globalne ocieplenie lepiej niż miliardowe wydatki rządowe

Jak się okazuje „dwójka” na końcu tego skrótu oznacza ludzi „two-spirited”- (osoby podwójnie uduchowione, a może dwupłciowe – tłum. red.).

Największym zadaniem każdego rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa swoim obywatelom, a my w tym wciąż zawodziliśmy społeczności LGBTQ2 i poszczególne osoby – mówił Trudeau łykając łzy.

Stoję tutaj pogrążony w wielkim wstydzie bardzo przepraszając i głęboko żałując. I mówię to, przepraszamy, jest mi przykro, nam jest przykro.

Przepraszamy za gnębienie lesbijek, gejów (wesołków – tłum. red), biseksualistów, zmiennopłciowych, queer (dziwadła – tłum. red) i „two spirited” – mówił premier Kanady obcierając nos i oczy.

W imieniu rządu, parlamentu i ludu Kanady, przepraszamy i obiecujemy, że to się nigdy nie powtórzy.

Zobacz też: Gdzie są granice „sztuki”? Organizacje żydowskie chcą wyjaśnień w sprawie prowokacyjnych scen kręconych w obozie koncentracyjnym

Trudeau płakał ledwie tydzień wcześniej w jednej ze szkół na Nowej Funlandii. Wtedy przepraszał indiańskie dzieci, których zresztą już w Kanadzie nie można tak nazywać. Teraz na Indian mówi się autochtoni, albo tubylcy.

Wcześniej popłakał się publicznie kiedy mówił o śmierci piosenkarza Gorda Brownie z zespołu The Tragically Hip.

Innym razem kiedy słuchał uchodźcy z Syrii, a jeszcze wcześniej popłakał się kiedy ktoś, w świetle fleszy i kamer wręczył mu zdjęcie ojca, który przed laty też był premierem Kanady.

Za Trudeau ciężko nadążyć, bo prawie popłakał się na wieść o śmierci wychwalanego przez siebie Fidela Castro, który prześladował homoseksualistów, a nawet kazał ich mordować.

W czerwcu zaś, jako modniś, na paradę LGBT w Toronto założył skarpetki z motywami nawiązującymi do islamskiego Ramadanu.

Tak, czy owak Trudeau nie idzie jednak z postępem i najwyraźniej ze swej mowy wykluczył wiele społeczności. Przeprosiny ograniczył tylko do osób LGBTQ2. A co w takim razie z osobami LGGBDTTTIQQAAPP?

W kanadyjskich szkołach przecież odbywają się już nawet szkolenia dla nauczycieli w sprawie włączania takich osób do społeczności, czy co oni tam chcą z nimi robić.

Zobacz też: Tego się nie odzobaczy. Młoda dziewczyna zrobiła ponad 50 operacji plastycznych, żeby wyglądać jak Angelina Jolie [ZDJĘCIA]

REKLAMA