Zaobserwowano, że Korea Płn. transportuje międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) w kierunku zachodniego wybrzeża, gdzie znajdują się stanowiska startowe – poinformował we wtorek południowokoreański dziennik „Asia Business Daily”.
Dziennik powołuje się na niezidentyfikowane źródła wywiadowcze.
Według dziennika transport pocisku rozpoczęto w poniedziałek, nazajutrz po kolejnej próbie nuklearnej Pjongjangu. Odbywa się nocą aby uniknąć obserwacji.
Ministerstwo obrony Korei Południowej oświadczyło, że nie jest w stanie potwierdzić tych informacji. Wcześniej przedstawiciel ministerstwa oświadczył w parlamencie, że Korea Północna może w każdej chwili wystrzelić kolejne rakiety, w tym pociski międzykontynentalne.
Zobacz także: Korea Północna przygotowuje się do wystrzelenia rakiety balistycznej dalekiego zasięgu
W poniedziałek odbyła się sesja Rady Bezpieczeństwa ONZ dotycząca sytuacji z Koreą. Nikki Haley, ambasador USA, stwierdziła, że najwyższy czas podjąć ostre działania, czas półśrodków wobec reżimu w Pjongjang się skończył.
Dość już tego. Podjęliśmy szereg stopniowych kroków zwiększających presję, ale mimo najlepszych intencji nie zadziałały one (…) Czas półśrodków się skończył. Musimy teraz wykorzystać wszystkie dyplomatyczne narzędzia, zanim będzie za późno – powiedziała Haley.
Korea Północna dokonała próbnej eksplozji bomby wodorowej przystosowanej do przenoszenia przez międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM). Była to szósta z kolei próbna eksplozja nuklearna Pjongjangu i najsilniejsza dotychczasowych.
Czytaj więcej: Korea Południowa zdecydowanie odpowiada komunistom. Rakiety w bezpośrednim sąsiedztwie poligonu Kim Dzong Una
W związku z najnowszymi doniesieniami Korea Południowa rozpoczęła manewry, aby uniknąć fatalnych w skutkach posunięć ze strony północnego sąsiada. Próby z użyciem amunicji bojowej odbywają się przede wszystkim na Morzu Japońskim.
Jeśli nieprzyjaciel dopuści się jakiejkolwiek prowokacji na powierzchni lub pod wodą, niezwłocznie odpowiemy i poślemy go na dno – powiedział kpt. Choi Young-chan, dowódca sił morskich.
Źródło: PAP/”The Telegraph”
