
Grupa dziewięciu osób w bestialski sposób pobiła Polaków w londyńskim metrze. W wyniku tego brutalnego ataku jeden z Polaków w stanie ciężkim z pękniętą czaszką trafił do szpitala. W końcu ci bezwzględni bandyci są w rękach policji.
Jak podaje Daily Mail do napaści doszło w godzinach przedpołudniowych, na stacji metra Oxford Circus. Grupa młodych czarnoskórych bandytów pobiła wtedy dwóch Polaków, w tym jednego tak mocno, że trafił on z pękniętą czaszką na ostry dyżur.
Czytaj też: Porządek musi być. Niemcy wydali instrukcję postępowania z żubrami przychodzącymi z Polski
Brytyjskie media podkreśliły, że stan jednego z Polaków zaraz po pobiciu był krytyczny, a lekarze nie wiedzieli, czy uda się im zatamować wewnętrzne krwawienie.
Według najnowszych doniesień londyńskiej policji, w związku ze zdarzeniem zostało już aresztowanych dziewięć osób. Jednak to nie koniec, policja poszukuje jeszcze sześciu, które również mogą być w posiadaniu pewnych informacji w tej sprawie.
Nie wiadomo jeszcze, która z aresztowanych osób usłyszy zarzuty w sprawie brutalnego pobicia, natomiast wiadomo już, że wszyscy napastnicy byli bardzo młodzi.
Wśród aresztowanych były trzy 19-latki, dwie 17-latki, jedna 16-latka, dwóch 19-latków i jeden 23-latek. Część podejrzanych została zwolniona z aresztu za kaucją.
Trudno zrozumieć, z jakiej przyczyny ta zbrodnia nie jest traktowana przez londyńską policję jako przestępstwo z nienawiści na tle rasowym bądź etnicznym?
Przeczytaj też: Wiadomo już, kim ma być Macierewicz po rekonstrukcji rządu. Tymczasem szef MON szykuje „na odchodnym” kolejną bombę
Wolność24/ Daily Mail/ polishexpress