Korwin-Mikke ostro masakruje socjalistów w Parlamencie Europejskim. „Proszę nie obrażać swoich kolegów z pracy” [VIDEO]

REKLAMA

Dzień 15 listopada 2017 roku to dzień wielu debat w Parlamencie Europejskim, w czasie których głos zabierał europoseł Janusz Korwin-Mikke.

Oprócz dyskusji na temat praworządności i demokracji w Polsce, debatowano także między innymi na temat „spuścizny totalitarnej rewolucji bolszewickiej w Rosji w 1917 roku”.

REKLAMA

W 1917 roku do władzy doszli bolszewicy, obiecując walkę z wyzyskiem, równość płci, walkę z nacjonalizmem, rasizmem, wolne związki zamiast małżeństw, obalenie monarchii i wprowadzenie demokracji,
czyli dokładnie to samo, co obiecuje Unia Europejska
– zaczął Korwin-Mikke.

W 1920 roku Polacy powstrzymali tych szaleńców – dodawał.

Dzisiaj muszę oglądać bolszewika Altiero Spinelli w Brukseli. Muszę widzieć, że na znaczkach poczty Lenin jest najwybitniejszą osobą XX wieku – mówił dalej.

Imieniem Altiero Spinelliego nazwany jest jeden z głównych budynków Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Więcej na ten temat tu: Oto wstrząsające, ideowe podstawy Unii Europejskiej. Komuniści z Brukseli wreszcie pokazali prawdziwą twarz [WIDEO]

Korwin-Mikke powiedział także, że 90 procent osób obecnych na sali parlamentu to albo socjaliści, albo komuniści, albo narodowi socjaliści, faszyści itd.

Bernie Sanders, przecież to Trocki, o mało co nie został prezydentem Stanów Zjednoczonych – mówił Korwin-Mikke.

Na koniec prowadzący obrady wezwał Korwin-Mikkego do „nieobrażania swoich kolegów z Parlamentu Europejskiego”.

Warto obejrzeć: Korwin-Mikke znów rozgrzał do czerwoności Parlament Europejski. „To jest obraźliwe dla kobiet”. Zobacz, jak zgasił wściekłą feministkę [VIDEO]

REKLAMA