
Konserwatywni Europejczycy często skarżą się, że fala imigracji z Bliskiego Wschodu spowodowała nawrót antysemickich nastrojów. Zaś ci, którzy uważają się za Europejczyków postępowych nie mają odwagi, by publicznie powiedzieć, że przybysze otwarcie przyznają się do nienawiści wobec Żydów.
Sprawie postanowiła dokładnie przyjrzeć się niemiecka gazeta Bild.
Wyniki śledztwa wykazały, że choć wielu imigrantów ma pozytywny stosunek do Niemiec i ich mieszkańców, to są oni jednocześnie nastawieni bardzo wrogo do społeczności żydowskiej.
Do tej pory ta dyskusja na temat antysemityzmu wśród imigrantów opierała się na założeniach. Teraz mamy obraz oparty na nauce: antysemickie resentymenty, antysemickie teorie spiskowe i kategoryczne odrzucenie Izraela są szeroko rozpowszechnione wśród imigrantów z Bliskiego Wschodu. Problem jest większy, niż zakładaliśmy wcześniej – mówi Deidre Berger, dyrektor ACJ.
W trakcie badań społecznych na pytanie, czy uważają, że Izrael jest zły, uniwersalną odpowiedzią było: tak, oczywiście.
Imigranci wychodzą z założenia, że Żydzi są niezwykle potężni. Mają pociągać za sznurki każdego kraju, manipulować i stosować nieuczciwe zagrywki.
Izrael, zwłaszcza Żydzi, są znani jako największa potęga finansowa na świecie, więc kontrolują świat swoimi pieniędzmi – twierdzi uchodźca z Iraku.
26-letnia Syryjka powiedziała badaczom, że jest przekonana, że to Izrael stoi za atakami 11 września.
Słyszałem od moich starszych znajomych, że jeśli ktoś jest naprawdę wredny, nazywają go Żydem – mówi.
Zobacz też: Rewolucja alkoholowa w Europejskim kraju. W sklepie będzie można kupić… normalne piwo
Większość imigrantów ma bardzo niewielką wiedzę na temat Holokaustu. Niektórzy odnoszą się do ludobójstwa jak i samego Hitlera zaskakująco pozytywnie. Wśród nich Zaim pochodzący z Raqqa, który wymienił Holocaust jako powód swojej sympatii dla wodza Trzeciej Rzeszy.
Dlatego Kocham Hitlera. Miał prawo to zrobić, ponieważ Żydzi są zwodzącymi ludźmi – powiedział.
Kurdyjski mężczyzna z Aleppo wyjaśnił, dlaczego Arabowie sympatyzują z Hitlerem.
W szkole nie potępiają Hitlera, a dlaczego nie? Bo był wrogiem wroga, wrogiem Żydów – tłumaczył.
Jak na ironię niemiecka kanclerz, Angela Merkel, otworzyła podwoje swojego kraju w ramach tolerancji dla ludzi, którzy wyznają bardzo niepokojące wartości dalekie od owej tolerancji.