Producenci i sprzedawcy „najgorszych wódek” muszą podnieść ich ceny dwukrotnie – zarządził prezydent Rosji. Kreml chce, by półlitrówki nie można było kupić taniej niż za 89 rubli (8 złotych). Do tej pory wódkę można było kupić już za niecałe 50 rubli.
Jak policzył PAP za przeciętną miesięczna rosyjską pensję (około 18,7 tys. rubli) do tej pory można było kupić około 368 butelek trunku. Od Nowego Roku ich liczba zmniejszy się do 210 butelek. Z danych, na które powołał się prezydent Miedwiediew wynika, że przeciętny Rosjanin wypija 18 litrów czystego alkoholu rocznie.
W ramach walki z pijaństwem Kreml już kilka miesięcy temu potroił akcyzę na piwo. Obecnie rozważane jest również wprowadzenie ograniczeń dotyczących tego gdzie i kiedy będzie mogło być ono sprzedawane. Bardzo prawdopodobne jest również administracyjne zakazanie sprzedaży wódki w ulicznych budkach.
Jak słusznie przypomniał „Dziennik Gazeta Prawna” już lata temu Gorbaczow chciał w podobny sposób walczyć z alkoholizmem Rosjan…
źródło: Dziennik Gazeta Prawna, PAP,
