
Jak informuje TVP Info, 38-letnia kobieta z Belgii została poddana eutanazji na życzenie. Wszystko przez nieszczęśliwe zakochanie się i zakończony romans. Kobieta chorowała na autyzm. Co się dziej z tym światem?
Jak podaje TVP Info eutanazja została przeprowadzona bez wymaganej prawnie dokumentacji. Takie nadużycia w Belgii wydają się być na porządku dziennym.
Co jest szokujące to fakt, że mimo alarmowania przez belgijską agencję Cathobel, od 15 lat rządowa komisja zajmująca się kontrolą eutanazji nie postawiła zarzutów z tego tytułu żadnemu lekarzowi!
Od 2002 r., kiedy w Belgii wprowadzono prawo liberalizujące eutanazję, liczba wykonanych zabiegów wzrosła o 27 proc. rocznie. Według zeszłorocznych danych stowarzyszenia VITA, w Belgii morduje się „legalnie” sześć osób dziennie. To daje astronomiczną liczbę 2190 zgonów na życzenie rocznie!
Jak czytamy na stronach TVP Info w Belgii parlament przyjął ustawę legalizującą eutanazję we wrześniu 2002 roku opartą na modelu holenderskim. Według holenderskiego prawa pacjent poddawany eutanazji musi mieć co najmniej 12 lat (pacjenci w wieku od 12 do 16 lat muszą otrzymać zgodę rodziców).
Ustawodawstwo holenderskie uznaje ważność pisemnego oświadczenia woli pacjenta. Oświadczenie takie może być użyte, kiedy pacjent znajdzie się w śpiączce lub w innym stanie, który uniemożliwia wyrażenie zgody na eutanazję.
Dnia 13 lutego 2014 roku Parlament Belgii przyjął ustawę o eutanazji dla nieletnich bez ograniczeń wiekowych. W 2015 roku w Belgii przyznano prawo do eutanazji 24-latce cierpiącej z powodu…depresji. Co się dzieje z tym światem?
Wolność24/ TVP INFO