W sieci znajdują się sprzeczne informacje jeżeli chodzi stan zdrowia Tomasza Mackiewicza i tego, że francuska himalaistka Elisabeth Revol podjęła próbę samotnego zejścia.
Polak i Francuzka utknęli na wysokości ok. 7400 m, pod kopułą szczytową. Jak poinformował kierownik komitetu organizacyjnego wyprawy na K2 Janusz Majer, z ostatnich wiadomości wynika, że oboje siedzą w szczelinie.
Francuzka początkowo pozostała przy Polaku, który nie jest w stanie schodzić. W lokalnych mediach pojawiły się jednak wiadomości, że dostrzeżono schodzącą samotnie w dół Revol, a zmagający się z odmrożeniami Mackiewicz oczekuje na śmigłowiec.
Gotowa do pomocy jest grupa polskich alpinistów uczestnicząca w wyprawie na K2.
„Po rozmowie z Krzysztofem Wielickim, nasi alpiniści, uczestniczący w narodowej wyprawie na niezdobyty zimą szczyt K2 w Karakorum, gotowi są do pomocy. Musiałby ich zabrać helikopter z bazy pod K2 i przewieźć do bazy pod Nanga Parbat” – tłumaczył Majer.
„Czekamy tylko na śmigłowiec i lecimy na Nangę. Tomek, Eli 3majcie się. Idziemy po Was” – napisał na Twitterze uczestniczący w wyprawie na K2 himalaista Adam Bielecki.
Według portalu skardu.pk spod Nangi Parbat nadchodzą sprzeczne informacje. Jeden z lokalnych serwisów podał, że Elisabeth Revol podjęła próbę samotnego zejścia.
Dodatkowo pojawiają się informacje o bardzo złym stanie Mackiewicza, który prawdopodobnie nie przeżyje nocy. Ciągle pozostaje jednak nadzieja, że Polaka uda się uratować.
#Update
One of the missing climber on #NangaParbat (Elisabeth) seen from the basecamp with binoculars & is coming down & the male ( Tomek) is down with frostbites but still crawling. They're working on arranging a helicopter for rescue.— Skardu.pk (@Skardu_GB) January 26, 2018
Rząd pomógł i sfinansował zbiórkę pieniędzy. MSZ wydał zgodę na pokrycie kosztów akcji ratunkowej dla uwięzionych pod szczytem Nanga Parbat alpinistów Tomasza Mackiewicza oraz Elisabeth Revol i zapewnił gwarancje finansowe, wojsko pakistańskie szykuje akcję – poinformował minister sportu i turystyki Witold Bańka.
Ambasada RP w Islamabadzie przekazała, że akcja ratunkowa już została uruchomiona.
Działania polskiego rządu to odpowiedź na apele o pomoc dla dwójki alpinistów, które masowo pojawiły się m.in. w internecie. Z takim wystąpiła także żona polskiego alpinisty.
„Proszę o pomoc. Please share. Ktokolwiek może pomóc. Staram się przez MSZ, media. Teraz liczy się każda minuta” – zwróciła się za pośrednictwem portalu wspinanie.pl.
Przeczytaj też: Szokująca prognoza pogody. Polska na drodze „autostrady ciepła”. Czy to już koniec zimy?
Źródło: PAP/ Twitter/nczas.com
