Kaczyński premierem już w grudniu, Szydło na prezydenta Warszawy? Jest jeden warunek

fot. PAP
REKLAMA

Jeśli wierzyć politycznym prognozom, szykuje się powtórka sytuacji sprzed 11 lat.

Jak podaje tygodnik „Wprost”, do rekonstrukcji rządu może dojść już w grudniu. Jarosław Kaczyński objąłby wówczas funkcję premiera, pozwalając jednak prezydentowi Dudzie na pewną samodzielność w sprawach polityki zagranicznej. Duda mógłby na przykład reprezentować Polskę na międzynarodowych szczytach, gdzie mający złą prasę za granicą Kaczyński wolałby się na razie nie pokazywać.

REKLAMA

A jaką rolę taki scenariusz przewiduje dla Beaty Szydło? Była premier zostałaby kandydatką PiS w wyborach samorządowych, startując na stanowisko prezydenta Warszawy. Według „Wprost” władze partii doszły do wniosku, że wymieniani dotąd jako kandydaci Patryk Jaki i Stanisław Karczewski nie mieliby szans na zwycięstwo z kandydatem PO Rafałem Trzaskowskim. Pokazywały to również sondaże.

Taki manewr przypominałby do złudzenia sytuację sprzed 11 lat, gdy Jarosław Kaczyński zastąpił na stanowisku premiera popularnego Kazimierza Marcinkiewicza, który został wówczas komisarzem Warszawy. Przyczyną tej zmiany miała być m.in. duża popularność Marcinkiewicza, której obawiał się Kaczyński. Podobnie jest obecnie z Beatą Szydło.

Według „Wprost” jest jednak jeden warunek dokonania takiej zmiany. To stan zdrowia prezesa PiS. Jak wiadomo Jarosław Kaczyński nie czuł się ostatnio najlepiej.

Utworzony 11 lat temu rząd Jarosława Kaczyńskiego trwał tylko 16 miesięcy. Został podany do dymisji po rozpadzie koalicji PiS z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin.

Czytaj też: Korwin-Mikke w brutalnie szczerych słowach. „Wyborcy i politycy PiS to głupki”. Zdradza, czego potrzebuje Polska

REKLAMA