Korwin Mikke: Walkę o powiaty i gminy czas zacząć!

REKLAMA

Szanowni Państwo! Układ polityczny rządzący Polską coraz bardziej się zasklepia. Podczas minionych wyborów tylko jeden kandydat spoza władającej naszym krajem „Bandy Czworga” uzyskał znaczące poparcie – sięgające 417 tys. głosów. Chcemy, by ten elektorat był zaczątkiem prawicowego ruchu, który realnie odmieni nasz kraj i uwolni go od obecnych okupantów.

Ruch ten, z uwagi na fakt, że wybory w listopadzie będą samorządowe, powinien być możliwie najbardziej szeroki i poza UPR i WiP skupiać wszystkie prawicowe organizacje będące w opozycji do rządzącego krajem reżimu. Powinien posiadać także co najmniej kilkuosobowe struktury we wszystkich 379 powiatach oraz w jak największej liczbie gmin.

REKLAMA

W związku z tym zachęcamy wszystkich wyborców, którzy podczas ostatnich wyborów odrzucili „mniejsze zło”, do tworzenia powiatowych komitetów wyborców JKM, zwłaszcza w miejscach gdzie żadna z istniejących partii opozycyjnych realnie nie funkcjonuje. Jeśli uda się uda się pokryć kraj siecią powiatowych struktur, start polskiego ruchu wolnościowego w wyborach samorządowych może zakończyć się sukcesem i być wstępem do zwycięskich wyborów parlamentarnych, które odbędę się już za kilkanaście miesięcy.

Jeśli ktoś z Państwa zdecyduje się na tworzenie takiego komitetu bądź już taki komitet ma zorganizowany i chciałby połączyć się z szerszą strukturą, prosimy o kontakt z koordynatorami struktur powiatowych (ich maile i telefony znajdą Państwo poniżej), którzy mają za zadanie zindeksować poszczególne zgłoszenia oraz poinformować, w jaki sposób należy szykować się do wyborów. Gwarantujemy, że żaden z maili nie pozostanie bez odpowiedzi.

JERZY KENIG[email protected]

Biorąc pod uwagę tych, co rozumieją sytuację, ale nie zagłosowali na mnie w ostatnich wyborach, „bo Pan i tak nie ma szans” – jest nas Legion. Liczę więc na ponad półtora miliona głosów – głosów tych, którzy mają dość korupcji i głupoty – i rozumieją, że to nie przypadek, nie wina ludzi, lecz wina ustroju, w którym żyjemy. Ustroju, który stworzyły służby specjalne – ale który można zmienić. I MY GO ZMIENIMY!

REKLAMA