Kabaret u Mazurka! Ile trzeba namachać się szczęką, żeby nic nie powiedzieć. W roli głównej poseł Nowoczesnej [VIDEO]

Witold Zembaczyński. Foto: twitter
Witold Zembaczyński. Foto: twitter
REKLAMA

Rola reaktora prowadzącego wywiady polityczne często bywa trudna. Na własnej skórze co chwilę przekonuje się o tym Robert Mazurek z RMF FM. Ledwo otrząsnął się po rozmowie z wicepremierem Piotrem Glińskim, a tu zaraz przyszło mu się  zmierzyć z dużo większym wyzwaniem. Otóż Mazurek podjął próbę wydobycia od posła Nowoczesnej, Witolda Zembaczyńskiego pewną informację… Jak to wyszło?

Wyszło jak w kabarecie! Mazurek chciał, żeby Zembaczyński wytłumaczył jak będzie wyglądała pomoc dla rolników po zabraniu przez Nowoczesną programu 500 plus. „Co z rolnikami, oni nie płacą PIT-ów”pytał redaktor.

REKLAMA

„Nie szkodzi, rodziny rolnicze również obejmujemy tym programem. Ten program jest skorelowany razem z pomocą socjalną” – silił się Zembaczyński na intelektualne zaprezentowanie tematu.

„Korelacja, celowana pomoc… niech pan mówi prościej. Ja nie rozumiem na prawdę, słuchacze rozumieją, ale ja jestem jakiś otępiały po tłustym czwartku. Niech mi pan wytłumaczy jakim cudem rolnicy, którzy nie płacą PIT-u będą mogli sobie od tego PIT-u – którego nie płacą – odpisać 3 tys. zł” – poprosił redaktor.

„Przede wszystkim te transfery według naszego projektu będą comiesięczne. Oczywiście PIT będzie tutaj istotny. Chodzi o to, żeby pominąć możliwość tych transferów socjalnych, które kompletnie są nieskuteczne dla najbogatszych rodzin, które zarabiają ponad 10 tys. zł…” – kontynuował swój zawiły wywód poseł Nowoczesnej.

„Proszę powiedzieć jak” – poprosił po raz kolejny dziennikarz.

„W bardzo prosty sposób, sytuacja materialna każdej konkretnej rodziny będzie indywidualnie oceniana” – odparł Zembaczyński.

„Czy państwo rozumieją coś z tego? Bo ja nic” – stwierdził Mazurek.

„Ale to mam mówić w innym języku. Mam przejść na angielski” – poirytował się gość programu.

„Jeśli pan potrafi po angielsku wytłumaczyć to prościej to może tak, a aj to przetłumaczę (na polski). Bo wasz pomysł polega na tym żeby to była ulga podatkowa. ulgi podatkowe w Polsce polegają na tym…” – mówił prowadzący.

„Pan to spłyca, to jest cały holistyczny system” – kontynuował poseł.

„Pogłębiarka Nowoczesna wszystko państwu pogłębi, ale najpierw wam wydrenuje kieszenie” – spuentował Mazurek.

„Nie wiedziałem, że jesteśmy w satyrycznym programie” – poirytował się polityk.

Zobacz: Miała być walka z biurokracją, a wyszło jak zwykle. Widać PiS ma bardzo dużo gęb do wykarmienia

Źródło: RMF FM

REKLAMA