Rosyjski rozbitek uratowany z bałtyckiej wyspy. „Był całkiem odcięty od świata” [VIDEO]

fot. liveleakcom/aftonbladet.se
REKLAMA

Rosyjski żeglarz spędził sam pięć dni na bałtyckiej wyspie po tym, jak jego jacht rozbił się na skałach.

Sprawa, jak się tam znalazł, nie jest jeszcze w pełni wyjaśniona. Żeglarz, którego danych personalnych na razie nie podano, płynął samotnie z Hiszpanii do Sztokholmu. Kiedy nie zameldował się w porcie o planowanej porze, skontaktowano się z nim telefonicznie. Okazało się, że utknął na jakiejś bałtyckiej wyspie.

REKLAMA

Nie potrafił powiedzieć, jakiej. Telefoniczny kontakt z rozbitkiem urwał się w środę w nocy. Pierwsze poszukiwania nie przyniosły efektu i zespoły ratunkowe obawiały się najgorszego.

Szczęśliwie ratownicy znaleźli w piątek kilka przedmiotów: poduszki, deski i noże pochodzących z rozbitego jachtu u wybrzeży wyspy Harstena. Miejsce to, nazywane czasem „zaginioną wyspą”, znajduje się w północnej części archipelagu Gryt. Kiedyś był to raj dla myśliwych polujących na foki, jednak od czasu gdy zostały one objęte ochroną wyspa wyludniła się.

Nie jest ona co prawda całkowicie bezludna, jednak tereny zamieszkałe przez ludzi oddzielają od wybrzeża niedostępne skały. Tam rozpoczęto więc poszukiwania. W sobotę pilot ratowniczego śmigłowca zobaczył na piasku wielki napis HELP oraz mężczyzna trzymającego czerwoną płachtę. To był własnie poszukiwany Rosjanin.

Miejsce w którym się znalazł było niewielką piaszczystą łachą, oddzieloną od reszty wyspy wodą i skałami. Rozbitek mimo pięciu dni spędzonych w niskiej temperaturze i bez dachu nad głową był w dobrej formie. Przewieziono go na badania medyczne do szpitala w Linkoping.

Poniżej nagranie z akcji ratunkowej:


Czytaj też: Morawiecki zabierze 500 Plus na drugie dziecko? „Porozmawiam o tym z rządem i PiS”

Czytaj też: Atak na rezydencję polskiego ambasadora w Irlandii. Policja: „To były butelki z benzyną”

Zobacz też: Rosyjski rekord obciachu pobity. „Seks na oczach setek ludzi”. Bohaterka tego nagrania chciała być nauczycielką [VIDEO]

REKLAMA