Rząd i episkopat kładą rękę na piwie. Będą ograniczenia sprzedaży i spożycia

REKLAMA

Zapowiada się na nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Ona ma pójśc w kierunku ograniczenia miejsc sprzedaży alkoholu.

Rząd, popierany w tej sprawie przez Episkopat, ma zamiar mocniej zająć się sprawą alkoholizmu oraz plagi pijaństwa wśród Polaków.

REKLAMA

Dość nieźle rozpitemu społeczeństwu takie zmiany chyba się nie spodobają. Projekt nowelizacji przewiduje, że gminy będą decydować o limitach miejsc sprzedaży napojów alkoholowych, w tym także piwa.

Czytaj też: Piwo utrzymuje 500+ i ratuje budżet Morawieckiemu. Polacy piją mniej piwa niż w innych krajach, ale z akcyzy wpływa o wiele więcej

Gminy będa miały prawo ograniczyć sprzedaż alkoholu w nocy. Projekt także przewiduje prawo wprowadzenia całkowitego zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych.

„Piwo jest najtańszym, najbardziej dostępnym i – niestety – wysoce akceptowalnym społecznie środkiem psychoaktywnym” – jest napisane w uzasadnieniu”.

Żródło: Super Express

Zobacz też: Molestował kobietę na ulicy. Przewróciła go na ziemię, rozebrała się i zaczęła bić [VIDEO]

Zobacz też:

REKLAMA