Siostra Mackiewicza obwinia MSZ na opóźnienie akcji ratunkowej na Nanga Parbat. „Żałuję, że nie nagrałam rozmów z nimi. Spławili mnie”

REKLAMA

Jak dowiedział się Onet.pl, zdaniem siostry Tomasza Mackiewicza, Małgorzaty Sulikowskiej Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie zachowało się tak jak powinno w pierwszej chwili po informacji o kłopotach himalaisty. 

„Żałuję, że nie nagrałam rozmów z nimi. Spławili mnie. Mówili, że danie gwarancji finansowej jest niemożliwe, kilka godzin później okazało się zupełnie coś innego” –wyznała w rozmowie z portalem Sulikowska.

REKLAMA

Taka reakcja według krewnej Mackiewicza miała wpływ na opóźnienie rozpoczęcia akcji ratunkowej przez Pakistańczyków, którzy żądali gwarancji, że zostanie ona sfinansowana.

Tymczasem przyjaciółka Revol, Masha Gordon, zorganizowała internetową zbiórkę, dzięki której zaledwie w kilka godzin zebrała 50 tys. euro. Dopiero gdy o sprawie zrobiło się głośno zareagował polski resort spraw zagranicznych.

„Na wydarzenia zareagował MSZ, który poinformował, że pokryje koszty akcji. Siostra Tomasza Mackiewicza, Małgorzata Sulikowska, podkreśla jednak, że na początku ministerstwo nie chciało jej pomóc” – podaje Onet.pl.

„Wydzwaniałam do MSZ od rana. Żałuję, że nie nagrywałam tych rozmów. Ludzie wpłacili w ciągu kilku godzin 200 tysięcy, to coś nieprawdopodobnego. Ludzie, którzy Tomka na oczy nie widzieli. A ministerstwo mnie spławiło. Mam jakiś żal, myślę, że można było działać szybciej” – oceniła Sulikowska.

Siostra himalaisty tłumaczyła, że gdyby helikopter wystartował dzień wcześniej, w znaczny sposób poprawiłoby to sytuację. „Ekipa K2 była gotowa już w piątkowy poranek. Jak wiadomo, Pakistańczycy odmówili wysłania śmigłowca bez gwarancji finansowej. Na początku MSZ odmówiło udzielenia tej gwarancji. Powiedzieli, że nie ma prawa mówiącego o tym, że rząd polski zakłada kwotę pieniędzy na ratunek Polaka. Po kilku godzinach okazało się, że jednak można. Ale te kilka godzin straciliśmy. Jest we mnie żal” – powiedziała.

Zobacz: Uczestnicy wyprawy na K2 są gotowi wrócić na Nanga Parbat na poszukiwania Tomka Mackiewicza. Są trzy warunki, by ekspedycja mogła wyruszyć

Źródło: onet.pl

REKLAMA