
Po wielkim nocnym nalocie służb celno-skarbowych na centrum handlowe w Wólce Kosowskiej pod Warszawą jest ono praktycznie zablokowane. Taka akcja tuż przed świętami to wielki cios dla prowadzących w nim interesy przedsiębniorców i pracowników z okolicznych miejscowości.
Od 1 grudnia klienci przyjeżdżający na zakupy do Wólki Kosowskiej wracają często z pustymi rękami – donosi portal grojec24.net. Przypomnijmy, że doszło wówczas do wielkiej akcji skarbówki wymierzonej w nielegalny nocny bazar funkcjonujący na parkingu przed centrum.
Po tej akcji skarbówka jednak nie poprzestała. W kolejnych dniach zablokowała praktycznie dostęp do centrum handlowego stosując serię uciążliwych kontroli.
Każda brama wyjazdowa znajduje się pod nadzorem służb skarbowych, które dokładnie sprawdzają dokumenty i towar, który jest wywożony. Osoby nieposiadające faktur, paragonu lub innego dokumentu potwierdzającego zakup lub transport towaru, narażają się na wysokie mandaty, a nawet na konfiskatę nabytych dóbr – donosi portal grojec24.net.
Z tego powodu większość hurtowni jest zamknięta, hale i parkingi są puste. Dzieje się to tuż przed świętami, w czasie, gdy centrum tętniło zwykle życiem, a obroty handlowców były rekordowe. Zdjęcia pustych hali pojawiły się na Facebooku:
Według doniesień lokalnych mediów zdesperowani przedsiębiorcy wystosowali petycję do ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka. Stowarzyszenie Wspierania Przedsiębiorczości w Wólce Kosowskiej apeluje do niego o zaprzestanie działań nękających, które grożą upadkiem wielu firm i gwałtownym wzrostem bezrobocia w rejonie Grójca.
Przedsiębiorcy źle chyba jednak wybrali adresata listu. Służby celno-skarbowe działające w ramach KAS podlegają Mateuszowi Morawieckimu, który po rekonstrukcji rządu i objęciu stanowiska premiera zachował funkcję ministra finansów. Wątpliwe więc, by minister Błaszczak mógł cokolwiek w tej sprawie zrobić. Decyzje które doprowadziły do zablokowania handlu w Wólce Kosowskiej tuż przed świętami wydał przecież obecny szef rządu.
Zobacz też: To się nazywa gra pod presją! Musiał strzelić karnego otoczony przez uzbrojoną publiczność [VIDEO]