Szokująca prognoza pogody. Polska na drodze „autostrady ciepła”. Czy to już koniec zimy?

REKLAMA

W czwartkowy poranek w zachodniej części Polski termometry pokazywały nawet do 10 stopni Celsjusza. Tak było między innymi w Świnoujściu czy Jeleniej Górze.

Tomasz Wasilewski z programu „Wstajesz i wiesz” TVN podał, że za taką aurę w styczniu odpowiada „autostrada ciepła”. Skąd się wzięły tak wysokie wartości? – pytał prezenter.  Nad Norwegią mamy niż, który rządzi pogodą zarówno na północy kontynentu, jak i u nas. Do pomocy ma wyż nad Turcją: między tymi układami ciśnienia – niżem i wyżem – utworzyła się tak zwana autostrada ciepła – tłumaczył na antenie TVN Wasilewski.

REKLAMA

Prezenter wyjaśnia, że własnie nią z południa i południowego zachodu, dzięki takiemu układowi ośrodków ciśnienia, z dużą prędkością przemieszcza się ciepłe powietrze. Są momenty kiedy ciepły wiatr na tej „autostradzie” pędzi do Polski z prędkością nawet 115 km/godzinę.

„Zimne powietrze, które jeszcze niedawno u nas było, zostało zatrzymane nad Rosją” – mówił Wasilewski. Relatywnie wysokie temperatury mają nam towarzyszyć jeszcze przez kilka dni. W piątek na Dolnym Śląsku będzie nawet do 8 stopni C.

Źródło: TVN Meteo

Czytaj też: TYLKO U NAS. Michalkiewicz: „Prezydent i rząd PiS pozwalają wkręcać się w aferę tzw. nazistów dokładnie w momencie, gdy sprawa odzyskiwania pożydowskich majątków w Polsce wchodzi w decydującą fazę”

REKLAMA