Szokujący dokument. Tadeusz Mazowiecki odmówił spotkania z prezydentem RP na uchodźstwie bo uznał, że byłoby to obraźliwe dla Jaruzelskiego

REKLAMA

Na początku 1990 roku ówczesny premier Tadeusz Mazowiecki podczas wizyty Londynie nie spotkał się z prezydentem RP na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim, bo uznał, że spotkanie byłoby „poniżające wobec prezydenta Jaruzelskiego, swojego rządu i państwa”. Dokument ujawnił dyrektor Wojskowego Biura Historycznego MON, dr hab. Sławomir Cenckiewicz.

Dokument z datą 15 lutego 1990 roku został sporządzony przez attache wojskowego w Londynie dla ministra obrony narodowej i szefa sztabu generalnego WP. Widnieje na nim nagłówek Sztab Generalny WP – Zarząd II, co oznacza wojskowy wywiad. Notatka relacjonuje zachowanie premiera Tadeusza Mazowieckiego w czasie jego wizyty w Londynie, a szczególnie jeden jej wątek.

REKLAMA

„Attache wojskowy przy Ambasadzie RP w Londynie melduje, że podczas ostatniej wizyty premiera T. Mazowieckiego w Wielkiej Brytanii nie doszło do planowanego wcześniej spotkania z prezydentem RP na emigracji R. Kaczorowskim, z przyczyn protokolarnych” – czytamy w dokumencie.

„Prezydent R. Kaczorowski wraz ze swoim rządem zaproponował spotkanie z delegacją polską 12 bm. w oddzielnej sali, po spotkaniu premiera Mazowieckiego z Polonią w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym, z zachowaniem „ceremoniału wejścia prezydenta RP” – co premier Mazowiecki uznał za poniżające wobec prezydenta Jaruzelskiego, swojego rządu i państwa” – czytamy dalej.

„Premier T.mazowiecki nie zaakceptował tej formuły, jednocześnie przez szefa Urzędu Rady Ministrów przekazał swe stanowisko Sz. Zarębie (działacz emigracyjny), że może spotkać się z R. Kaczorowskim w następnym dniu, po rozwiązaniu się rządu emigracyjnego.”

Ponadto attache wojskowy melduje, że podczas potkania z Polonią, premierowi mazowieckiemu zadano pytanie: „Dlaczego w jego rządzie są nadal komuniści, a prezydentem jest W.Jaruzelski”. Premier odpowiedział: „dzięki tym ludziom doszło do przemian w Polsce, a ja jestem premierem”.

Ujawniony przez Cenckiewicza dokument pokazuje nie tylko wielką lojalność Mazowieckiego wobec ustaleń Okrągłego Stołu i jego współautorów z PZPR ale pokazuje też, że wojskowy wywiad cały czas śledził kroki premiera, meldując na bieżąco o jego zachowaniu.

„Wiecie co? Ja „dziękuję” serdecznie za takiego Pierwszego Premiera Wolnej Polski, co ze względu na szacunek dla Jaruzelskiego obrażał legalnego Prezydenta RP Ryszarda Kaczorowskiego” – napisał historyk w komentarzu do ujawnionego dokumentu.

Czytaj też: Wyborcza szaleje! Nikt już jej nie słucha więc zadaje pytanie: czy Polacy są głupi? Ostra reakcja internautów i Patryka Jakiego

REKLAMA