
Para amerykańskich homoseksualistów ustawiła bożonarodzeniową szopkę, w której narodzonemu Jezusowi towarzyszą dwaj święci Józefowie ucharakteryzowani jako pederaści. Prawicowe amerykańskie media traktują to jako kolejny etap wojny kulturowej, którą lewica i mniejszości seksualne prowadzą z tradycyjnymi wartościami Ameryki.
Odkąd Trump zamieszkał w Białym Domu, Ameryka powoli znów staje się normalna. W mediach społecznościowych roi się od wpisów i komentarzy dotyczących tego, iż znów w grudniu są Święta Bożego Narodzenia, a nie święta zimowe.
Internauci informują, iż firmach w, których pracują wreszcie znów wracają pojęcia Gwiazdki, Bożego Narodzenia, i że znów życzyć sobie będą Marry Christmas, a nie wesołych świąt.
W ogarniętej szaleństwem politycznej poprawności firmy, zwłaszcza na wschodnim i zachodnim wybrzeżu USA, wpasowywały się w dominujący w mediach trend i cenzurowały swoich pracowników.
W wielu z nich rezygnowano np z tradycyjnych choinek i narzucano „neutralny’ charakter grudniowych Świąt, po to, by nikogo nie urazić -np. ateistów, czy wyznawców innych religii. Uczucia chrześcijan były nieistotne.
Jeszcze rok temu szopka, którą wystawili dwaj homoseksualiści, gdzie zamiast Matki Boskiej jest drugi upozowany na pederastę Św. Jóżef nie wywołałaby takiego oburzenia.
Bez echa przechodziły prezentowane przez organizacje obrazy Świętej Rodziny składającej się dwóch Maryj lesbijek, albo Józefów homoseksualistów, którzy adoptowali Jezusa.
Our neighbors’ two Joseph nativity is up & I’m beaming ?? pic.twitter.com/7OKbFLU7v1
— Cameron Esposito (@cameronesposito) 24 listopada 2017
Ponad 70% Amerykanów, którzy utożsamiają się z Republikanami boi się publicznie wyrażać swe opinie. Teraz, odkąd w Białym Domu zasiada Trump, który otwarcie mówi potrzebie powrotu do tradycyjnych wartości, Amerykanie coraz bardziej otwarcie występują przeciwko lewackim prowokacjom, zawłaszczaniu pojęć, niszczeniu tego, co uznają za fundament USA.
Amerykanie zaczynają też coraz skuteczniej walczyć z lewakami o rząd dusz. Nie jest to łatwe gdyż lewica całkowicie zdominowała media, przemysł rozrywkowy, szkoły i uniwersytety.
W Białym Domu zasiada jednak wielki sojusznik „prawej” Ameryki. Oczy na obłudę i zakłamanie lewicy otwiera też wielki seks skandal, który zaczął się w Hollywood a teraz ogarnia świat mediów i polityki.
Nie ma praktycznie dnia, by nie informowano o kimś kto dopuszczał się obleśnych zachowań, ataków seksualnych,a nawet gwałtów, prostytuował podległe pracownice, czy wykorzystywał swa pozycję zawodową, by dać upust swym chuciom.
Zdemaskowano już blisko 100 osób – aktorów, producentów filmowych, dziennikarzy, polityków – jednym słowem członków establishmentu. Wszyscy prócz dwóch byli związani z Demokratami.