Szpitale mają za dużo pieniędzy!? Najwyższy Czas na prywatyzację

REKLAMA

Trudno uwierzyć, ale system opieki zdrowotnej właśnie dławi się… z nadmiaru pieniędzy – twierdz Gazeta Wyborcza – 57-letnia pani Jadwiga z Łodzi na operację zaćmy miała czekać dwa lata. W poniedziałek dostała telefon ze szpitala: Operacja będzie w tym tygodniu. – Myślałam, że się przesłyszałam.

Co się dzieje? Szpitale zalewa strumień pieniędzy od Narodowego Funduszu Zdrowia. Muszą je wydać do końca roku. – Mamy o 3,2 mld zł więcej, niż zakładaliśmy – mówi rzecznik Funduszu Jolanta Kocjan. Chodzi o to, że w tym roku nasze pensje wzrosły o 11 proc., więc wzrosła pula składek dla NFZ.

REKLAMA

Po raz pierwszy w historii NFZ płaci szpitalom za wszystkie zabiegi. Jeśli szpital chce leczyć więcej, dostanie na to. – Pieniędzy jest naprawdę dużo – mówi Kocjan. Dodaje, że niektóre szpitale nie są w stanie tych dodatkowych pieniędzy z NFZ „przerobić”.

Niestety – twierdzą lekarze – część pieniędzy pójdzie w błoto.

– Jedna trzecia pacjentów jest dziś w szpitalach niepotrzebnie – mówi dr Janusz Morawski, dyrektor medyczny łódzkiego pogotowia. – Nie chodzi o planowane od dawna operacje, ale o chorych przyjmowanych na „podleczenie”. Oni mogliby leżeć w domu, ale dla szpitala to czysty zarobek – przecież NFZ płaci. Do tego dochodzą pacjenci, którzy wymuszają przyjęcie do szpitala. Gdyby z kasą było krucho, może by lekarz odmówił. A tak – po co? Zwłaszcza że ostatnio pacjenci grożą prokuratorem i skargą do izby lekarskiej.

REKLAMA