Czy dziś zapłoną amerykańskie miasta? Komuniści z Antify zapowiadają początek „powstania” przeciwko „reżimowi” Trumpa [WIDEO]

REKLAMA

Bojówkarze lewackiej Antify szykują na dziś zamieszki w co najmniej 20 amerykańskich miastach. Nawołują do obalenia „reżimu” Trumpa.

Amerykańska Antifa skrzykuje się na portalach i w mediach społecznościowych, by 4 listopada uczynić dniem, w którym zacznie się walka z „reżimem” Trumpa.

REKLAMA

Lewaccy ekstremiści od dawna wspierani przez organizacje Sorosa wykupili nawet całostronicowe ogłoszenie w New York Times, w którym wzywają do wyjścia na ulice.

To zacznie się 4 listopada – czytamy w ogłoszeniu. „Bądź z nami, przyłącz się do tysięcy zgromadzonych w miastach całego kraju. Nasz protest będzie trwał każdego dnia i każdej nocy, a ż będą nas miliony”.

Nawet Newsweek kąśliwie skomentował zgodę dziennika na zamieszczenie tego ogłoszenia.  pisząc iż iż jest coś dziwnego w tym, iż The Gray Lady (Szara Dama- popularne określenie New York Times) publikuje się z „rewolucyjnymi partiami komunistycznym”.

Według komunistów i anarchistów z Antify faszystowski reżim Trumpa zagraża planecie, gdyż m.in ignoruje zmiany klimatyczne. To przez prezydenta i jego administrację może przestać istnieć ludzkość.

Zobacz też: Co ci ludzie mają w głowach?! Połowa młodych Amerykanów chciałaby żyć w komunizmie. Najstarsza demokracja w kryzysie

Wsród miast, w których dziś ma zacząć się antyfaszystowska rewolucja są m.in: Atlanta, Cleveland, Boston, Los Angeles, Filadelfia, Nowy Jork, San Francisco

„Koszmar musi się zakończyć” – nawołują lewaccy bojówkarze. „Nie! W imieniu ludzkości odmawiamy zgody na faszystowską Amerykę. Przejmijcie ulice i place w miastach całego kraju i kontynuujcie walkę dzień za dniem noc w noc. Nie zatrzymamy się póki nasze żądanie nie zostanie spełnionme. Koszmar musi się skończyć. Rezim Trumpa i Pencea Musi Odejść.”

Niektóre media twierdza, iż lewacy wprost nawołują do rozpętania wojny domowej. Doradzają swym odbiorcom, by pozostali dziś w domach i nie ryzykowali wyjścia na ulice. Lewicowe twierdzą, że to histeria, bo antyfaszyści będą protestować pokojowo przemawiając i pląsając przy dźwiękach muzyki.

Tymczasem w sprawie Antify śledztwo prowadzi FBI. Jej działacze mieli się kontaktować i spotykać z przywódcami Al Kaidy i ISIS. Terroryści maja pomagać lewakom pozyskiwać  broń, instruują jak ją wytwarzać. Lewacy i islamiści planują też wspólne działania w USA.

Grupy lewackich bojówkarzy brały udział w zamieszkach w Hamburgu podczas szczytu państw G20. W krwaych rozruchach rannych zostało pona 500 niemieckich policjantów.

Wiele mediów wyzwa do uznania organizacji tworzących Antifę za terrorystyczne. Opinia publiczna zaczyna się też domagać dochodzenia w sprawie Sorosa, który finansuje przestępczą działalność lewackich organizacji.

To jak może wyglądać dzisiejszy dzień i noc w Stanach Zjednoczonych najlepiej ilustruje nagranie z lutego z Berkeley. Komuniści i anarchiści protestowali wtedy przeciwko występowi Milo Yiannopoulos – Brytyjczyka głoszącego konserwatywne poglądy, a jednocześnie manifestującego swój homoseksualizm.

Konferencję na której miał wystąpić, odwołano „ze względów bezpieczeństwa”,po tym jak lewacy zaczęli podpalać miasto i Uniwersytet Berkeley.

Zobacz też: Sensacyjne śledztwo FBI: amerykańscy lewacy knują z terrorystami z ISIS i Al Kaidy. „Działania wymierzone w Trumpa”

REKLAMA