Justyna Żyła o obecnych relacjach z Piotrem. „Oszukał nie tylko mnie, ale i dzieci. Nie odbiera telefonów”

REKLAMA

W rozmowie z „Faktem” żona czołowego polskiego skoczka Piotra Żyły wyjawiła więcej szczegółów z ich obecnej relacji. Justyna Żyła jest wściekła, że mąż nie ma czasu dla dzieci, zamiast tego spędza czas z kochanką.

Prawda o idolu polskich kibiców wyszła na jaw po publikacji emocjonalnego wpisu Justyny Żyły na Instagramie.

REKLAMA

„To prawda. Ten Wasz wspaniały Piotr Żyła zostawił mnie dzieci, bo nie potrafi żyć w rodzinie. Połowa winy po mojej stronie, kiedy wyrzuciłam go z domu, jak mnie uprzejmie poinformował, że ma kochankę” – zdradziła.

Teraz ujawnia kolejne szczegóły przy okazji rozmowy z dziennikarzem „Faktu”. Zaznaczyła, że mąż nie odbiera od niej telefonu i nie ma z nim kontaktu.

„Piotrek wyprowadził się z domu w czerwcu. Gdyby chodziło tylko o rolę męża, może byłoby to do przeżycia. Mamy jednak dwójkę dzieci. Dlatego mój wpis, bo oszukał nie tylko mnie, ale i dzieci. Wiem, że nie powinnam reagować tak emocjonalnie, ale coś we mnie pękło. Nie chciałam burzyć cudownego obrazu Piotrka, jaki jest dla kibiców. Nie chciałam wzbudzać sensacji. Chcę jednak dla moich dzieci jak najlepiej” – mówiła.

„Zamiast nimi się zajmować od czasu do czasu, woli wyjeżdżać z dziewczyną. A przecież mu tego nie utrudniam, nawet sama proponuję. Jego życie, jego wybór. Bardzo żałuję, bo nie chciałam, żeby tak wyszło. Długo utrzymywałam to w tajemnicy. Bardzo bym chciała, żeby było tak jak dawniej, ze względu na dzieci, ale nie wierzę, by tak się stało. Za dużo kłamstw padło z jego ust. Kiedyś obiecywał, że będzie dobrym mężem i ojcem. Należałby się z tego wywiązać” – podsumowała na łamach tabloidu.

Zobacz: Najnowsze informacje spod K2. Urubko wycofał się z samodzielnego zdobywania szczytu? Jest komunikat wyprawy

Źródło: „Fakt”

REKLAMA