Mamy jeden z najnowocześniejszych sprzętów do walki z rakiem. NFZ nie pozwala go wykorzystywać. Dramatyczny apel pracowników szpitala

rak nfz apel szpital
fot. Prt Sc TVP Kraków
REKLAMA

W ciągu całego roku z innowacyjnej terapii protonowej udało się skorzystać zaledwie jednemu pacjentowi. Rodzice chorych dzieci nie kryją oburzenia. „To skandal” – mówią.

W zeszłym roku, w Krakowskim Centrum Cykoltronowym, w którym znajduje się jeden z 88 na świecie cykoltonów, nowoczensemu leczeniu za pomocą terapii protonowej poddano w tylko jednego pacjenta.

REKLAMA

Terapia protonowa polega na uderzeniu rozpędzonej do połowy prędkości światła wiązki protonów w guz nowotworowy chorego. W cyklotronie można leczyć nowotwory głowy czy szyi, ponieważ nie niszczy ona zdrowych tkanek w odróżnieniu od klasycznych form radioterapii.

Do naszego szpitala zostało skierowanych 12 pacjentów. Kryteria kwalifikacji spełniało siedmioro dzieci. Z tej grupy u jednego pacjenta wykonano terapię protonową (…) dla pozostałych bardziej optymalne okazały się inne techniki radioterapii – odpowiada Centrum.

Czytaj też: Polak potrafi! Zapowiada się medyczne odkrycie stulecia. Naukowcy z Lublina bliscy wynalezienia leku na raka płuc [VIDEO]

Podobnie źle sytuacja wygląda wśród dorosłych. Leczonych jest zaledwie ok. 70 osób rocznie, a teoretycznie ośrodek mógłby leczyć kilkaset osób rocznie, a może nawet więcej. W czym leży problem?

Krajowy Konsulat Zdrowia wskazał jedynie pięć typów nowotworów, które można w ten sposób naświetlać. Do tego chodzi np. o struniaka policzkowego, którego miała do tej pory 1 osoba w Polsce.

Centrum Cyklotronowe w Krakowie warte było ponad 280 milionów złotych. Dysponując jednym z najnowocześniejszych sprzętów do walki z rakiem, wykorzystujemy jedynie kilkanaście procent jego możliwości.

Poniżej apel pracowników szpitala o „nagłaśnianie totalnej ignorancji w stosunku do chorych na raka Polaków”.

NIE MA TYLU CHORYCH W POLSCE ZE WSKAZANIAMI KTÓRE REFUNDUJE NFZ. Nie możemy też leczyć odpłatnie tych, którzy chcieliby próbować ratować się za pieniądze – sprzęt jest z grantu, NIE MAMY NA TO ZGODY – czytamy w oświadczeniu.

Zobacz też: Polak ze złamaną ręką i żebrami przejechał samochodem setki kilometrów. Niemiecki szpital odmówił mu pomocy. „Wasz NFZ nie płaci”

REKLAMA