Murzyni już zrobili to, co dopiero planuje Zuckerberg. Czyli wprowadzili opłatę za fejsa!

Mark Zuckerberg. Foto: PAP/EPA
Mark Zuckerberg. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Podatek od używania Facebooka i Twittera. Takie prawo zamierzają wprowadzić władze Ugandy, kraju leżacego na wschodzie Afryki.

Tak twierdzi Agencja Reutera, powołując się na ministra finansów tego kraju. Nowy podatek miałby obowiązywać już w lipcu. W ten sposób rząd chce zwiększyć budżetowe wpływy.

REKLAMA

Czytaj też: Gersdorf nie musi już przychodzić. PiS ograł I Prezes SN w sprawie KRS

Działacze na rzecz ochrony praw człowieka potępili projekt jako kolejną próbę stłumienia wolności wypowiedzi przez prezydenta Joweriego Museweniego, który odrzuca wszelką krytykę swoich 32-letnich rządów. W Ugandzie 40 proc. ludności korzysta z Internetu.

Czytaj też: Petru, Gasiuk-Pihowicz, Gawłowski bez immunitetów. Kończy się bezkarność dla Januszy polskiej polityki

Projekt zakłada, że każdy abonent telefonii komórkowej korzystający z takich platform jak WhatsApp, Twitter czy Facebook zostanie obciążony kwotą 200 szylingów (równowartość 9 groszy) dziennie.

„Szukamy pieniędzy na to, by zapewnić naszemu krajowi bezpieczeństwo, a także na elektryfikację, by więcej ludzi mogło korzystać z mediów społecznościowych i by mogli to robić częściej” – miał powiedzieć minister minister finansów, Matia Kasaijaw rozmowie telefonicznej z Reutersem.

Źródło: TVP Info

REKLAMA