Czy wicepremier Gowin oszalał? Podczas przyjmowania antypolskiej ustawy… kadził Żydom w Muzeum Holocaustu

Gowin socjal rynek
Jarosław Gowin. / fot. PAP/Piotr Polak
REKLAMA

Takiego skandalu dawno nie było. Podczas gdy Polonia starał się wszelkimi sposobami powstrzymać przyjęcie ustawy S.447 przez amerykański Kongres, polski wicepremier Jarosław Gowin, jak gdyby nigdy nic, zwiedzał sobie w Nowym Jorku… Muzeum Holocaustu. Co więcej przekonywał w nim, że Polska podda się wszelkim teraźniejszym i przyszłym żydowskim naciskom i nie zrobi nic przeciwko żydowskiej społeczności.

– Ustawa o IPN na pewno nie będzie dzieliła narodów: polskiego i żydowskiego, nie będzie też źródłem kontrowersji między Polską a USA – powiedział wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin po spotkaniu z dyrektor Muzeum Holokaustu Sarą Bloomfield.

REKLAMA

W kolejnym dniu wizyty w Stanach Zjednoczonych, wicepremier Gowin oraz polska delegacja, spotkali się we wtorek w Waszyngtonie z dyrektor Muzeum Holokaustu Sarą Bloomfield.

– Rozmawialiśmy również o nowelizacji ustawy o IPN. Muszę powiedzieć, że pani dyrektor Bloomfield z dużą delikatnością wskazywała na niepokój strony żydowskiej i również naukowców przed skutkami tej ustawy – powiedział Gowin dziennikarzom po spotkaniu z dyrektor muzeum.

Jak dodał, w trakcie rozmowy, wicepremier wyjaśniał intencje polskiego rządu w związku z tą ustawą.

– Przekonywałem panią dyrektor, że intencje polskiego rządu są jednoznacznechcemy walczyć wyłącznie z kłamstwami na temat zbiorowej odpowiedzialności Polaków, polskiego państwa za współudział w Holokauście. Przekonywałem ją również, że ta ustawa w niczym nie zagraża wolności słowa, wolności świadectwa tych, którzy przeżyli Holokaust, a także nie ogranicza w żaden sposób wolności badań naukowych – tłumaczył Gowin.

Czytaj też: Zwariowali w Nowoczesnej. Chcą oddać dzieci gejom i lesbijkom

Przyznał, że po stronie Polski „jest pewien problem do rozwiązania”. – Rozwiążemy ten problem. Ta ustawa na pewno nie będzie dzieliła narodów polskiego i żydowskiego, nie będzie też źródłem kontrowersji między Polską a Stanami Zjednoczonymi – zaznaczył.

Dodał, że poinformował Bloomfield o tym, iż rząd polski w sprawie tej ustawy czeka na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.

– Wierze, że Trybunał Konstytucyjny przedstawi taką interpretację, wiążącą interpretację ustawy, która uspokoi badaczy, czy środowiska żydowskie na całym świecie – powiedział.

Nowelizację ustawy o IPN prezydent podpisał 6 lutego, a następnie w trybie kontroli następczej skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent chce, by Trybunał zbadał, czy przepisy noweli ustawy o IPN nie ograniczają w sposób nieuprawniony wolności słowa oraz kwestię tzw. określoności przepisów prawa.

Polska delegacja zapaliła w muzeum świece upamiętniające ofiary Holokaustu, a także odwiedził nową ekspozycję poświęconą Janowi Karskiemu.
(PAP)

Czytaj też: Skandal! Przy bierności polskiej dyplomacji Żydzi przeprowadzili ustawę S.447 w Kongresie USA. Czy Trump ją podpisze?

REKLAMA