Historia potrafi być przewrotna. Z Niemiec przez Rosję do Chin dotarł marksizm, który nadal jest obowiązującą ideologią Państwa Środka. Teraz Chińczycy się zrewanżowali przysyłając Niemcom pomnik Marksa.
Liczący 5 metrów i ważący 2 tony pomnik Karola Marksa został odsłonięty w Trewirze w mieście urodzenia niemieckiego filozofa w związku z 200-leciem jego urodzin. To podarek od Chin, rzeźba chińskiego artysty Wu Weishana.
Karol Marks był twórcą „naukowego” komunizmu, pochodził z żydowskiej rodziny, jego ojciec był przechrztą. Karol Marks uważany jest za ojca komunizmu, na jego pracach uczyli się wszyscy komunistyczni tyrani i ludobójcy: Lenin, Stalin, Mao Zedong czy Pol Pot.
Czytaj też: Unia Europejska pokazuje swą prawdziwą twarz. Juncker świętuje 200 urodziny Marksa
Z tego powodu pomnik Marksa wzbudził kontrowersje w niemieckim społeczeństwie. Protestowali niemieccy konserwatyści i niemiecki PEN Club.
Zdziwienie musi natomiast budzić obecność szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera na tych uroczystościach, który stwierdził, że Marks nie odpowiada za zbrodnie komunizmu. To policzek dla wszystkich ofiar tej zbrodniczej ideologii.
Źródło: Polsat News