Unia Europejska ogłosiła w czwartek, że przekaże ponad 17 milionów dolarów na pomoc komunistycznym rebeliantom, w celu ich reintegracji ze społeczeństwem.
Ogłoszenie programu miało miejsce na szczycie w Brukseli, na którym obecny był między innymi prezydent południowoamerykańskiego kraju. Unia Europejska stwierdziła, że mimo przeszkód, nie porzuci wysiłków na rzecz „stabilizacji pokoju”.
Będziemy wspierać i towarzyszyć Kolumbijczykom w tej podróży, a ilekroć pojawią się wyzwania lub zagrożenia, z wewnątrz lub zewnątrz. Unia Europejska pozostaje po ich stronie – mówiła Federica Mogherini, wysoka przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej.
Unia Europejska chwali swoją działalność i kolumbijskiego rządu, który w ciągu kilku miesięcy skłonił wielu bojówkarzy do rezygnacji, jednak eksperci są bardziej sceptyczni. W kraju ciągle pozostaje ponad tysiąc komunistycznych rebeliantów.
Jednocześnie w Kolumbii trwa kampania wyborcza, a w sierpniu odbędą się wybory prezydenckie. Szanse na zwycięstwo ma Ivan Duque, który zapowiada renegocjacje porozumień, na mocy których około 14 tysięcy komunistycznych bojówkarzy złożyło broń.
Zobacz też: Ekolodzy to komuniści. Na likwidacji zyskają wszyscy – Niemcy, Rosjanie, Duńczycy – tylko nie Polacy
Źródło: columbiareports.com
