Pekin reaguje na areszt pracownika Huawei. Chiny grożą Polsce. „Będzie największym przegranym”

Chiny , Polska - zdjęcie ilustracyjne. / foto: YouTube
Chiny , Polska - zdjęcie ilustracyjne. / foto: YouTube
REKLAMA

Chińczycy się kajają – firma Huawei, ale też ostrzegają. Tę postawę zaprezentował dziennik „Global Times” utożsamiany z chińskimi władzami państwowymi.

Chiński dziennik rządowy pisze o aresztowaniu pracownika Huawei: „Polska przegra, jeśli pójdzie w ślady USA”.

REKLAMA

„Jeśli Polska chce zniszczyć związki z Chinami w związku ze sprawą Huawei, która oczywiście jest bezpodstawna, będzie największym przegranym, ponieważ Chiny mają przewagę w relacjach pomiędzy oboma krajami na przykład handlu” – powiedział Zhao Junjie, naukowiec z w Chińskiej Akademii Nauk Społecznych „Institute of European Studies” w swej wypowiedzi dla „Global Times”.

Zhao ostrzegł Polskę ,że nie powinna być „zbyt blisko” Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza w przypadku firmy Huawei. Chiński naukowiec tym samym nawiązał do przypadku chińskiej dyrektor Huaweia, która na żądanie USA została aresztowana w Kanadzie.

Inny chiński analityk nie wierzy w zarzut szpiegostwa dyrektora Huawei.

– Nie jest możliwe, aby pracownicy Huawei angażowali się w działania szpiegowskie, biorąc pod uwagę rygorystyczne wymogi kontroli wewnętrznej i zgodności, i absurdem jest uznanie tej prywatnej firmy za miejsce zbierające informacje wywiadowcze dla rządu – powiedział Xiang Ligang.

Zupełnie niepotrzebnie zaognia sprawę naczelny „Global Times”, który z lekceważeniem pisze o Polsce:

– Czy jest cokolwiek Polsce godnego kradzieży przez Huawei? Polski departament bezpieczeństwa narodowego sam sobie schlebia. Czy jest to powód do wstydu, jeśli jakiś kraj nie aresztuje chińskiego szpiega? – napisał na Twitterze redaktor naczelny „Global Times” Hu Xijin.

W zasadzie można się spodziewać odwetowych kroków Pekinu. Chińscy eksperci sugerują rewanż na polu gospodarczym. Na tym polu Chińczycy mają akurat dość ograniczone możliwości. Polski eksport do Chin wynosi ca. 2 mld USD, a chiński eksport do Polski aż 22 mld USD. Więc sankcje na tym polu mogą w zasadzie przynieść Polsce ograniczenie deficytu w handlu z Chinami i w ogóle bilansie handlowym z zagranicą.

O wiele większe straty możemy ponieść w przyszłości. Przede wszystkim na polu geopolityki oraz przy wytyczaniu tras Nowego Jedwabnego Szlaku.

Źródło: „Global Timies”, „Business Insider”

REKLAMA