Walka o niepodległość Katalonii przekroczyła granice. Mieszkańcy francuskiego miasta Perpignan zażądają zjednoczona się ich regionu z niepodległym państwem katalońskim.
Około 2000 demonstrantów wyszło wczoraj na ulice w Perpignan, w południowo-zachodniej Francji, aby zażądać referendum w sprawie niepodległości.
Aktywiści w pokojowym marszu demonstrowali poparcie dla „zjednoczonego państwa katalońskiego”.
Ludzie nieśli katalońskie flagi niepodległościowe. Manifestacja odbyła się pod hasłem: „Jesteśmy północną Katalonii, chcemy zdecydować”.
Demonstracja w regionie Pirenejów odbyła się w rocznicę tzw. pokoju pirenejskiego z 1659 r., który zakończył dwudziestoczteroletnie walki na pograniczu francusko-hiszpańskim związane z wojną trzydziestoletnią.
Wówczas Hiszpania uznała się w nim za pokonaną i oddała Francji części Artois, Luksemburga i Flandrii na północy oraz północną część Katalonii (nazwaną we Francji Roussillon) na południu. Francja zrzekła się pretensji do reszty Katalonii.
Jeden z protestujących powiedział: „Jestem za demokracją, za wolnością i za obroną wolności Katalonii Północnej i Południowej, jesteśmy tu po to, aby wspierać więźniów politycznych”.
Inny dodał: „Jesteśmy z demonstrantami w Katalonii i jestem bardzo dumny z mobilizacji tutaj w Perpignan”.
Ludzie biorący udział w marszu zażądali zwolnienia katalońskich „więźniów politycznych” – członków obalonego rządu z Barcelony, którzy zostali uwięzieni przez władze hiszpańskie.
2000 personnes dans les rues de #Perpignan pour cette diada de Catalogne Nord pic.twitter.com/eWKMyIObJh
— LIndep_Perpignan (@LIndep_perpi) 4 listopada 2017
Również w sobotę tysiące Basków demonstrowało na ulicach okazując poparcie dla katalońskiej niepodległości.
Ribuan Warga Berkumpul di Perpignan Rayakan Kemerdekaan Catalonia https://t.co/Tf2MTGWC4a pic.twitter.com/utid9fU3o1
— METRO TV (@Metro_TV) 5 listopada 2017
Brutalny gwałt rozpalił Francję. Marine Le Pen ostro o nielegalnych przybyszach: „Deportujmy ich!”
Źródło: express.co.uk