Ściśle tajne na chodniku. Bezrobotny natknął się na pendriva z poufnymi danymi dotyczącymi największego lotniska w Europie

Wieża kontrolna na lotnisku w Heathrow fot. Wikipedia CC 2.0 Autor:Maarten Visser
REKLAMA

Władze największego w Europie lotniska Heathrow wszczęły wewnętrzne śledztwo. Powodem stał się odnaleziony przez bezrobotnego nośnik danych. Pendrive zawierał ok. 2,5 Gb informacji dotyczących zabezpieczeń portu lotniczego, rozmieszczenia kamer ochrony, procedur bezpieczeństwa oraz typów kart ID umożliwiających dostęp do miejsc strzeżonych.

Oburzenie jest tym większe, że jak się okazało, tajne dane pokazywały, którędy na lotnisko dowożona jest królowa Elżbieta II. Informacje były więc potencjalnie dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa nie tylko podróżnych, ale również państwa.

REKLAMA

SPRAWDŹ: Brytyjczycy wściekli. ISIS planuje zamach na małego Georgea – dziedzica brytyjskiego tronu

Leżący na chodniku pendrive znalazł bezrobotny, który szedł szukać pracy. Po tym, jak zorientował się, na co trafił, postanowił zawiadomić media. W ten sposób wybuchł skandal.

Władze lotniska szybko wypowiedziały się w kwestii zagubionych danych. Przedstawiciel zarządu stwierdził, że: Głównym priorytetem lotniska Heathrow jest zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony pasażerom oraz pracownikom. Dodał również, że Wielka Brytania oraz sam port lotniczy posiadają jedne z najbardziej zaawansowanych i solidnych procedur bezpieczeństwa na świecie.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Lotnisko w Modlinie wróci do łask? Ryanair chce mieć port przesiadkowy w Polsce. Tysiące pasażerów i milionowe inwestycje w zasięgu ręki

W efekcie skandalu władze zapowiedziały, że wszystkie systemy i zabezpieczenia zostaną poddane testom. Planuje się poprawę i zmianę niektórych procedur, tak by przeciek informacji nie spowodował zagrożenia.

Nie jest jasne, dlaczego pendrive z poufnymi danymi leżał na chodniku. Lotnisko nie wytłumaczyło również, dlaczego informacje nie były zakodowane.

Źródło: theguardian.com

REKLAMA