Rząd nie zna skutków swoich działań!

REKLAMA

inwigilacjaZ odpowiedzi na interpelację nr 2944, złożoną przez Jacka Wilka, posła Kukiz’15, według projektu znanego libertarianina Jacka Sierpińskiego, wynika, że rząd PiS nie zna kosztów, jakie poniosą przedsiębiorcy w związku z „ustawą inwigilacyjną”.

„Tak jak podejrzewałem, rząd (a przynajmniej MSW) nie dysponuje danymi na temat skutków finansowych tzw. „ustawy inwigilacyjnej”, w szczególności kosztów, jakie poniosą przedsiębiorcy świadczący usługi drogą elektroniczną (nie telekomunikacyjni) wskutek nałożenia na nich obowiązku zapewniania na własny koszt warunków technicznych i organizacyjnych umożliwiających prowadzenie kontroli operacyjnej przez Policję i inne służby oraz nieodpłatnego udostępniania im „danych internetowych” (wcześniej nie było to określone i bywało, że przedsiębiorcy żądali zwrotu kosztów z tym związanych)” – napisał na Facebooku Jacek Sierpiński.

REKLAMA

Jak pisze dalej Sierpiński, „wiceminister Jarosław Zieliński odpowiadając na tę interpelację odesłał jednocześnie do wstępnej oceny skutków regulacji w projekcie ustawy. Jednak w tym dokumencie w ogóle takich kosztów nie uwzględniono. Odwrotnie, napisano, że koszty przedsiębiorców (telekomunikacyjnych) się nieco zmniejszą w wyniku zniesienia obowiązku przekazywania Komisji Europejskiej rocznych informacji o udostępnianiu danych służbom, prokuratorom i sądom”.

Zobacz także: Antyrządowa demonstracja terroryzmem?

REKLAMA