Słomka protestuje przeciwko skazaniu Miernika

REKLAMA

Słomka SNAdam Słomka, działacz antykomunistyczny i antysystemowy, protestuje przed Sądem Najwyższym przeciwko aresztowaniu i skazaniu Zygmunta Miernika na 10 miesięcy więzienia za obrzucenie tortem sędzi.

Przed Sądem Najwyższym postawiono miasteczko namiotowe.

REKLAMA

– W każdym europejskim kraju więźniów zamyka rząd, a u nas jest sytuacja kuriozalna, ponieważ więźnia politycznego zamknął sąd, który chronił zbrodniarzy. Sprawa gen. Kiszczaka za zabójstwo setek osób została umorzona, natomiast Zygmunt Miernik za rzut bitą śmietaną dostał prawie rok bezwzględnego więzienia. To kwintesencja wymiaru sprawiedliwości w Polsce – powiedział Słomka w rozmowie z Fundacją Lex Nostra. – To jest problem, że nie skazano ani jednego zbrodniarza komunistycznego, który kierował PRL, który kierował MSW i miał wyższą rangę. Bo oczywiście, że jeśli ktoś tam był już w stopniu majora, pułkownika, generała czy sekretarza, to już jest mówiąc dosadnie: świętą krową. W związku z tym jest taki paradoks, że na 1300 sędziów – zbrodniarzy komunistycznych, którzy wsadzali ludzi do więzień, niszczyli im życie i wydawali wyroki śmierci największym patriotom, nie skazano żadnego. Tak naprawdę nie chodziło o rządy solidarnościowe, bo to były bardzo słabe rządy elit okrągłostołowych, a powodem słabych rządów był fakt, że pozostawili oni główne instytucje, w tym i wymiar sprawiedliwości, w rękach zbrodniarzy – zaznaczył Słomka.

Jak podkreśla niezalezna.pl, Zygmunt Miernik jest więźniem politycznym, ponieważ jego protest był umotywowany politycznie, a na wysokość wyroku miała wpływ sytuacja, w której znaczna część środowiska sędziowskiego prowadzi aktywną wojnę z rządem PiS, stając po stronie status quo obowiązującego w III RP.

Fot. za zgodą fundacja.lexnostra.pl

REKLAMA