Szef PO wykosił politycznie wszystkich

REKLAMA

Dziennikarka Polsatu Agnieszka Gozdyra ma pretensje do premiera Donalda Tuska „o to, że nie wychował sobie następcy. Przeciwnie, zrobił wszystko, żeby godnego następcy nie mieć. Wykosił, zabił politycznie wszystkich, którzy mogli mu jakoś zagrozić”.

Podobnie uważa dziennikarz Marcin Wikło, który na portalu wPolityce.pl określił premiera Tuska mianem władcy niepodzielnego, wycinającego „po kolei i bezwzględnie wszystkich, którzy ewentualnie mogliby go zastąpić postawił się w sytuacji, w której może ufać tylko Grasiowi”. W efekcie Tusk, przenosząc się na stanowisko szefa Rady Europejskiej, zostawia za sobą spaloną ziemię i w kraju, i w PO.

REKLAMA

Z kolei zdaniem Seweryna Szwarockiego, prawicowego ekonomisty i komentatora, „przyjmując nominację, Tusk nie tylko osobiście uniknie porażki, ale być może uda mu się jakoś utrzymać tonącą Platformę.. retoryka będzie taka, że Tusk nie będzie wyobrażał sobie współpracy z Kaczyńskim i że to odbije się na interesach Polski.. Przy czym w przyspieszone wybory nie wierzę.. Dla PO dużo korzystniejsze będzie nowe otwarcie.. nowy rząd.. nowy premier.. co może dać nowy kredyt zaufania i tzw. efekt Marcinkiewicza”.

REKLAMA