Do wielkiego skandalu doszło na turnieju judo w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich Abu Zabi. Organizatorzy odmówili odegrania izraelskiego hymnu i wyniesienia izraelskiej flagi dla zwycięzcy zawodów Tala Flickera.
Izraelski zawodnik wygrał zawody w judo w wadze do 66 kilogramów w stolicy Emiratów. W trakcie ceremonii wręczania medali doszło jednak do skandalu. Organizatorzy odmówili odegrania izraelskiego hymnu i podniesienia izraelskiej flagi.
Zamiast tego odegrano mu „hymn” federacji judo i podniesiono flagę tej organizacji. Izraelską flagą nie uhonorowano też jego rodaczki Gilli Cohen, która zajęła III miejsce w kategorii do 52 kilogramów.
Flicker w trakcie tej żałosnej ceremonii sam po cichu odśpiewał izraelski hymn Ha Tikwa (Nadzieja – tłum. red.).
– Izrael to mój kraj i jestem z niego dumny – powiedział izraelski judoka po zawodach. – Hymn federacji to był dla mnie tylko jakiś hałas. Śpiewałem Ha Tikwa prosto z mego serca.
Ceremonia wręczania medali nie była jedynym przejawem dyskryminacji zawodników Izraela. Całą ekipę poinformowano, że nie będzie mogła występować pod swoimi narodowymi emblematami. Zawodnicy Izraela oficjalnie występowali jak reprezentanci Międzynarodowej Federacji Judo.
Jeszcze przed samym turniejem Flickr napisał na Facebooku, iż nawet bez flagi Izraela cały świat będzie wiedział z jakiego kraju pochodzą i jaki kraj reprezentują.
To nie pierwszy skandal w wykonaniu Arabów na zawodach judo. na Igrzyskach w Rio Egipski zawodnik odmówił przywitania się ze swoim izraelskim przeciwnikiem.
Zobacz też: Tak będą ubrani polscy sportowcy na zimowych igrzyskach olimpijskich 2018 [GALERIA]
WATCH-DISGRACEFUL.
ISRAELI Tal Flicker presented with his gold medal at #JudoAbuDhabi2017 without Israeli anthem or flag. Nice to see Tal singing something and I’m guessing it’s the #Hatikvah@Ostrov_A pic.twitter.com/RzwGdn0Bh8— SussexFriendsIsrael (@SussexFriends) 26 października 2017