Donald Trump, wbrew wcześniejszym ustaleniom, nie odwiedzi Wielkiej Brytanii. Prezydent postanowił przełożyć wizytę. Nowy termin nie jest znany. Źródło powiązane z Białym Domem twierdzi, że całość ma związek z „wojną na słowa” między przywódcami zaprzyjaźnionych państw.
Podczas planowanej na styczeń wizyty, Trump miał wziąć udział w uroczystym otwarciu nowej amerykańskiej ambasady w Londynie. Przygotowania jednak wstrzymano i równocześnie nie określono terminu nowej wizyty.
Nieoficjalnym powodem decyzji Białego Domu jest wojna na Twitterze, do której doszło w tym tygodniu między Trumpem i May.
W środę prezydent USA zamieścił na swoim koncie wpisy autorstwa wiceszefowej organizacji Britain First. Organizacja jest uznawana za radykalną, a jej członkowie wielokrotnie byli karani za mowę nienawiści. Udowodniono im również kłamstwo.
Tweety zawierały filmy przedstawiające agresywne zachowania muzułmanów. Na jednym z nich niszczono posąg Matki Boskiej, kolejny prezentował pobicie holenderskiego chłopca, który poruszał się o kulach. Ostatni był zapisem zrzucenia nastolatka z dachu.
Theresa May skrytykowała prezydenta USA, jego postępowanie określiła jako błędne. Trump nie pozostał dłużny i zaatakował premier Wielkiej Brytanii.
PRZECZYTAJ: Pierwsza od prawie pół wieku wielka inwestycja na Wiśle. Budowa tej tamy może uratować duże miasto
Napisał, że ta powinna skupić się: destrukcyjnym, radykalnym islamskim terroryzmie, który panoszy się w Wielkiej Brytanii . Po czym dodał: My radzimy sobie dobrze!.
Wojna na tym się nie skończyła. May podczas konferencji prasowej w Jordanii stwierdziła, że: jest bardzo jasne, iż podawanie dalej wpisów Britain First jest niewłaściwe. Odniosła się także do samej organizacji Britain First:nienawistna organizacja, która chce siać podziały i brak zaufania w naszych społecznościach .
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ambasadorka USA przy ONZ wzywa świat do zerwania kontaktów z Koreą Północną i odcięcia jej od dostaw ropy: „Dyktator dokonał wyboru”
Brytyjski ambasador w USA złożył oficjalny protest w sprawie tweetów Trumpa. Do walki na Twitterze przystąpili również znani politycy obu państw, zarzucając się wzajemnie oskarżeniami.
Źródło: PAP
Czytaj też: Ten serwis przewidział śnieg w Polsce co do dnia. Jakie ma prognozy na kolejne miesiące?