Wojna coraz bliżej? „Ameryka planuje prewencyjne uderzenia na Koreę Północną”. Informacje potwierdzają trzy źródła

REKLAMA

Jak podaje brytyjski dziennik „The Telegraph” USA przygotowuje plan prewencyjnego uderzenia na Koreę Północną. Celem agresji ma być doprowadzenie do porzucenia prac nad programem broni nuklearnej przez Pjongjang. „Pentagon chce walnąć ich w nos i pokazać, że USA mówią poważnie.

Jak podaje brytyjski dziennik, Stany Zjednoczone przygotowują plany zbrojnego ataku wyprzedzającego na Koreę Północną, żeby zmusić władze w Pjongjang do porzucenia programu nuklearnego.

REKLAMA

Czytaj też: Przezabawny filmik amerykańskiej ambasady z życzeniami dla Polaków. „Wiborne” i „Picha”. Która z wigilijnych potraw smakowała im najbardziej? [VIDEO]

Dziennikarze „The Telegraph” powołuje się na swoje wiarygodne źródła, które twierdzą, że Biały Dom w ostatnich miesiącach wprost dąży do militarnego rozwiązania kwestii Korei Północnej.

Wszytko ma mięć związek z poważnymi obawami, że działania dyplomatyczne nie przyniosą spodziewanych rezultatów, czyli zaprzestania badań nad programem nuklearnym.

Ponoć jedną z opcji którą Trump ma pokazać Kimowi, że jego groźby są „na serio” to zniszczenie stanowisk do odpalania rakiet balistycznych, zanim władze Pjongjangu przeprowadzą kolejną próbę balistyczną.

Amerykańskie dowództwo uważa, że takie użycie siły pokazałoby Kim Dzong Unowi, że Stany Zjednoczone bezdyskusyjnie zamierzają powstrzymać prace nad bronią nuklearną i zmusić go do negocjacji.

Jak zarzeka się „The Telegraph” te informacje potwierdziły trzy źródła. Dwa z nich to byli amerykańscy wysocy urzędnicy znający opcje rozważane przez Waszyngton. Trzecim jest osoba z administracji Białego Domu.

–”Pentagon próbuje znaleźć opcje, które pozwoliłyby mu uderzyć Północnych Koreańczyków w nos, zwrócić ich uwagę i pokazać, że mówimy poważnie” – powiedział były amerykański urzędnik ds. bezpieczeństwa.

Jednak co spowodowało tak pilne prace nad planem prewencyjnego uderzenia na Koreę Północna? Ponoć amerykanom wyszło, że szacunki nt. czasu, jaki będzie potrzebny Korei Północnej do opracowania rakiet zdolnych do uderzenie nuklearnego na terytorium USA są z goła odmienne od wcześniejszych wyliczeń.

Początkowe założenia i wyliczenia mówiły, że Pjongjang będzie potrzebował co najmniej dekady by być zdolnym do zagrożenia terytorium USA. Teraz przyjmuje się, że może to nastąpić nawet w ciągu 18 miesięcy.

Co oczywiste, takie wyliczenie spowodowało obawy i zaniepokojenie USA. Kolejna sprawa to brak wiary w jakiekolwiek rozwiązanie sprawy konfliktu Koreańskiego za sprawą dyplomacji. Dlatego coraz bardziej realne jest dążenie do opcji militarnej.

Przeczytaj też: Trump szantażuje świat w sprawie Izraela. Grozi, że krajom przeciwnym jego decyzji odetnie pomoc finansową: „Niech zagłosują przeciwko nam. Mnóstwo zaoszczędzimy”

Wolnośc24/ the Telegraph/ kresy.pl

REKLAMA