Zemsta narkotykowych karteli? Producent kultowego serialu „Narcos” zamordowany w Meksyku. Czy powstanie kolejna część? (WIDEO)

"Narcos." Foto: materiały prasowe
REKLAMA

Carlos Muñoz Portal, który przebywał w Meksyku, gdzie szukał lokalizacji do kręcenia czwartej już serii kultowego serialu „Narcos” został zamordowany.

Ciało producenta z kilkoma ranami postrzałowymi zostało znalezione w samochodzie w San Bartolo Actopan. Carlos Muñoz Portal przebywał w Meksyku, gdzie szykował lokalizacje do kręcenia zdjęć do czwartej serii serialu „Narcos”, opowiadającej o walce amerykańskich agentów DEA z narkotykowymi kartelami.

REKLAMA

Zobacz też: To nie Londyn ani Paryż. To stolica Polski, Warszawa, osiedle Muranów [VIDEO]

Pierwsze trzy serie kręcono w Kolumbii. Dwie na podstawie faktów opowiadały o powstaniu i upadku narkotykowego imperium Pablo Escobara – bosa kartelu z Medelin. Trzecia pokazywała walkę z kartelem Cali i korupcję, która panowała na samych szczytach kolumbijskiej władzy.

Czwarta część kręconego przez Netfix serialu miała się rozgrywać w Meksyku. Po upadku karteli kolumbijskich, to właśnie ten kraj stał się największym w świecie producentem i eksporterem narkotyków. Tocząca się tam blisko 20 lat wojna narkotykowych karteli kosztowała życie już ponad 100 tysięcy Meksykanów.

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci Carlosa Muñoz Portala. Uważa się, iż za śmierć producenta odpowiedzialny jest jeden z meksykańskich karteli narkotykowych.

Poprzednie części seriali oparte na faktach i przedstawiające autentyczne postaci z dużą dokładnością pokazywały sposób działania kolumbijskich karteli i współpracujących z nimi wojskowych, policjantów i członków rządu.

Wytwórnia Netfix potwierdziła śmierć producenta, nie wydała jednak żadnego oświadczenia w sprawie kolejnej części serialu, która ma się rozgrywać w Meksyku.

Zobacz też: Terrorysta, który podłożył bombę w londyńskim metrze był „uchodźcą”. Pod swój dach przyjęła go brytyjska rodzina

REKLAMA