Kto płaci?

REKLAMA

Jedna z firm kosmetycznych [„L’Oréal” uw. (a.f.)] używa sloganu „Jesteś tego warta!”. I ma 100% racji. Jeśli więc gdzieś idziesz z mężczyzną – to On płaci. Jesteś tego warta! Jeśli On płaci, to również On dostrzega, że jesteś tego warta. I również ty czujesz, że jesteś tego warta. I to jest najlepszy i jedyny układ. To wszystko tyczy drobnych wydatków: taksówka, kawiarnia, drobny prezencik. To jest oczywiste. Ta sama zasada obowiązuje również przy poważniejszych zakupach. Ale uważaj!!
Jeśli chcesz zatrzymać przy sobie Mężczyznę, musisz pozwolić Mu płacić za siebie. Wtedy będziesz Jego INWESTYCJĄ – a nie rzuca się inwestycji. To jest absolutnie podświadome. Mężczyźni tacy są. My zresztą też. Jak się przy Mężczyźnie napracujemy – to się do Niego przywiązujemy. To też jest INWESTYCJA.
Tak więc On płaci. Jeśli chcesz Go zatrzymać przy sobie!

A chcesz?
Jeśli On płaci, to będzie cię traktował jak swoją własność. Czy chcesz należeć do tego Mężczyzny? Jeśli godzisz się na to, by On za ciebie płacił, godzisz się na to, że jesteś jego własnością. Mężczyźni traktują to bardzo poważnie. Jeden luksusowy obiad to może nie, ale dwa obiady i kolacja uprawniają ich do tego, by ciebie traktować jako zdobycz. I jeśli znajdą się z tobą sam na sam, gotowi są wziąć cię siłą, nie będą potem mieć żadnych wyrzutów sumienia. Nie uważają tego za gwałt. Szczerze mówiąc, ja też bym w takim przypadku była po ich stronie: po co pozwalałaś się traktować jak Jego własność?
Nie tylko we Włoszech, ale nawet w Niemczech sądy w takich przypadkach często uważają „gwałciciela” za usprawiedliwionego. Przynajmniej po części.
Tak więc: bardzo uważaj! Poważniejsze wydatki – to poważniejsza sprawa. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie: „Czy tego chcę?”.
Inna sprawa, że bardzo wiele kobiet o tym nie myśli. Przyjmują pieniądze jako coś należnego, potem nieoczekiwanie dla siebie lądują w łóżku hojnego Mężczyzny, trochę się bronią (ale nie bardzo, bo taki sympatyczny)… i potem są często całe życie z Nim szczęśliwe.
Czasem trzeba dać się zdobyć. Jeśli ma się szczęście, świetnie się na tym wychodzi.
Jeśli jednak nie ufasz swojemu szczęściu, to dobrze się zastanawiaj.

REKLAMA
REKLAMA