Od początku listopada opłacony przez stowarzyszenie link pojawiał się w prawym górnym rogu wyszukiwarki Google wtedy, gdy internauta użył któregoś spośród ponad 8 tysięcy słów kluczowych, głównie związanych z Kościołem katolickim i jego nauczaniem, Unią Europejską czy samą Europą. Po kliknięciu na link otwierała się strona protestuj.pl,
Jak informują władze stowarzyszenia 19 listopada tego roku otrzymały od administratorów Google AdWords informację:
Dziękujemy za korzystanie z programu reklamowego Google AdWords. Po sprawdzeniu Państwa konta wykryliśmy, że co najmniej jedna reklama lub słowo kluczowe nie spełniają wymogów podanych w naszych wskazówkach.
TREŚĆ REKLAMY:
laicka Eurokonstytucja wielkim zagrożeniem dla chrześcijańskiej Europy
protestuj.pl
Podjęta decyzja: Zawieszona – Wymaga Poprawek Problem(y): Niedopuszczalna zawartość.”
„SUGESTIE:
Zawartość: W chwili obecnej polityka Google nie zezwala na reklamowanie stron zawierających Religia i aborcja – treści powiązane. Zgodnie z zapisem w warunkach umowy o świadczeniu usług zastrzegamy sobie prawo do decyzji o akceptacji reklamy na naszych stronach według własnego uznania.
DEFINICJE ZASAD:
Niedopuszczalna zawartość: Google wierzy w swobodę wypowiedzi i dlatego oferuje szeroki dostęp do zasobów Internetu bez cenzurowania wyników wyszukiwania. Zwracamy również uwagę, że decyzje, jakie podejmujemy w sprawie reklam, w żaden sposób nie wpływają na prezentowane wyniki wyszukiwania. W chwili obecnej zarówno Państwa reklama, jak i wszystkie słowa kluczowe zostały zawieszone.”
Stanowisko Stowarzyszenia dotyczące zagrożeń związanych z przyjęciem Karty i Traktatu zostało zaprezentowane we wrześniu tego roku , w dokumencie pt.”Europejski Traktat Konstytucyjny — kolejny krok ku dyskryminacji katolików w Europie”.