Jak podał serwis hotmoney.pl urzędnicy z Wielkiej Brytanii postanowili dwukrotnie podnieść ceny piwa i wódki. Rząd Gordona Browna poważnie zastanawia się czy nie wprowadzić cen minimalnych na napoje alkoholowe – oczywiście wszystko w imię zdrowia obywateli. Laburzyści powołują się na badania dowodzące „ustawicznego powiększania się liczby osób uzależnionych”. Z informacji cytowanych przez „Daily Telegraph” wynika, że liczba osób, które zmarły z powodu zatrucia alkoholem wzrosła w ciągu ostatnich 15 lat dwukrotnie.
Nie od dziś wiadomo (vide: 18. poprawka do Konstytucji USA zakazująca wytwarzania, sprzedaży i przewozu napojów alkoholowych), że tego typu regulacje skutkują rozrostem szarej strefy. Wniosków z amerykańskiej prohibicji nie wyciągnął również prezydent Rosji, który administracyjnie nakazał dwukrotnie podnieść ceny “najgorszych wódek” (więcej na ten temat: tutaj).
źródło: hotmoney.pl, Daily Telegraph
