980 milionów. Tyle otrzyma Telewizja Polska oraz Polskie Radio w ramach rekompensaty abonamentowej za lata 2010-2017
Olbrzymia kwota ma rekompensować straty jakie poniósł budżet mediów państwowych w związku z objęciem ulgą szeregu osób.
Miliard złotych ma pokryć „dziurę” wywołaną przez zwolnienie z opłat choćby emerytów, którzy przekroczyli 60 rok życia, a ich świadczenia nie przekraczają połowy przeciętnego wynagrodzenia, ale ulga obejmuje również pobierających zasiłki, świadczenie przedemerytalne; kombatantów i bezrobotnych.
Przeczytaj koniecznie: Po tym orzeczeniu sądu „Francja jest martwa”. To, co zrobili z pomnikiem Jana Pawła II przechodzi ludzkie pojęcie
Zauważmy jednak, że pieniądze przeznaczone na media nie wzięły się z powietrza. Rząd uzyskał te fundusze poprzez nakładanie na obywateli podatków, a zatem część emerytów nie będzie musiała dopłacać do mediów… gdyż już to wcześniej zrobiła.
Po prostu rząd nikogo o tym nie informował.
Ponadto wysoka dotacja nie jest jednorazową wpłatą. To prawda, że media państwowe nie dostaną więcej już tak pokaźnej kwoty, ale i tak co roku mają otrzymywać 200 milionów złotych na „rekompensatę”.
Zauważmy, że jeżeli rząd przeznaczył 980 milionów na rekompensatę za ostatnie 8 lat, to jeżeli planowane „coroczne” 200 milionów przemnożymy przez 8 najbliższych lat, to okaże się, że za najbliższe 8 lat będziemy musieli zapłacić 1.600.000.000 złotych. Ponad półtora miliarda złotych.
Przeczytaj koniecznie: A dlaczego właściwie czerwone? Historia sygnalizacji świetlnej
źródło: businessinsider.com.pl