To jakaś plaga! W mijającym tygodniu redakcje notorycznie używały sformułowania „polski obóz koncentracyjny”

Dzieci za drutami w Auschwitz. / fot. Wikipedia
REKLAMA

strong>To prawdziwy wysyp zakazanego przez rząd RP określenia sprzecznego z prawdą historyczną w portugalskiej prasie – zaalarmowała ambasada RP w Lizbonie.

Do interwencji doszło w tym tygodniu aż w dziewięciu redakcjach po serii publikacji zawierających sformułowanie „polski obóz koncentracyjny”.

REKLAMA

„Większość z nich została skorygowana. Pojawiło się wyjątkowo wiele sytuacji użycia wadliwych kodów pamięci. Interweniowaliśmy we wszystkich przypadkach, w niektórych korespondencyjnie, w większości mailowo” — poinformował rzecznik prasowy placówki Bogdan Jędrzejowski. Dodał on, że od 21 października w portugalskich mediach pojawiła się seria publikacji zawierających zwroty sugerujące, że Auschwitz był polskim obozem koncentracyjnym.

Czytaj także Dziś w nocy przestawiamy zegarki. Zmieniamy czas z letniego na zimowy

Informacje sugerujące, że niemieckie nazistowskie obozy zagłady były polskimi pojawiły się w telewizji SIC Noticias oraz w ośmiu tytułach prasowych i internetowych, m.in. dziennikach „Record”, „A Bola”, „Diario de Coimbra” oraz „I”, a także w tygodniku „Sol”.

W części redakcji po interwencji niezwłocznie pojawił się fragment o „obozie koncentracyjnym Auschwitz, utworzonym przez nazistowskie Niemcy, gdy okupowały Polskę” oraz o „obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz, utworzonym w Polsce przez nazistowskie Niemcy podczas II wojny światowej”.

Przypomnijmy, że stosowanie zwrotów typu „polskie obozy zagłady” czy „polskie obozy śmierci” oraz „polskie obozy koncentracyjne” są uznawane za przestępstwo, po przyjęciu w sierpniu br. projektu nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej autorstwa ministra sprawiedliwości. Ich użycie jest równoznaczne z karą pozbawienia wolności do lat trzech.

Czytaj także: Podwójny atak terrorystyczny, a w przygotowaniu trzeci. Samochód z bombami wjechał w hotel, kolejny wybuch przy budynku parlamentu

Dzięki nowym zapisom, władze RP mogę reagować na publiczne używanie określeń typu „polskie obozy śmierci”, „polskie obozy zagłady” oraz „polskie obozy koncentracyjne”.

Według ustawodawców są to określenia niezgodne z historią działań wojennych w okresie II WŚ oraz godzące w dobre imię Polski i narodu polskiego. Takie sformułowania stwarzają wrażenie, że Polska i polscy obywatele ponoszą odpowiedzialność za zbrodnie nazistowskie.

Autorzy takich wypowiedzi mają być pociągani do odpowiedzialności karnej. Grozi im kara grzywny lub pozbawienia wolności do 3 lat. Wyłączono natomiast odpowiedzialność karną za użycie znieważających sformułowań w przypadku prowadzenia działalności naukowej lub artystycznej.

W przypadku przestępstwa znieważania Polski i Polaków śledztwo ma wszczynać z urzędu prokurator IPN, a wydawane w tych sprawach wyroki będą podawane do publicznej wiadomości.

Projekt nowelizacji ustawowej wprowadza również możliwość dochodzenia roszczeń za naruszenie dobrego imienia RP lub narodu polskiego. Z powództwem będą mogły występować organizacje pozarządowe (w zakresie swoich zadań statutowych) oraz IPN. Umożliwi to ubieganie się o wysokie odszkodowania za używanie znieważających sformułowań, również poza granicami Polski, a odszkodowanie z tego tytułu będzie przysługiwać zawsze Skarbowi Państwa.

źródło: wprawo.pl, IPN, wolnosc24.pl

REKLAMA