Scheuring-Wielgus zrobiła awanturę w programie TVN-u. „Kaczyński tchórzem, a Szydło wycofana czeka na instrukcje”

Scheuring-Wielgus Radio-Zet
Joanna Scheuring-Wielgus. Foto: twitter/JoankaSW
REKLAMA

Posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus podczas programu „Kawa na ławę” w swoim stylu odniosła się do sytuacji w PiS, zarzucając Jarosławowi Kaczyńskiemu tchórzostwo. Prezesa partii rządzącej w obronę wzięli obecni w studiu Jacek Sasin (PiS) i rzecznik prezydenta RP Krzysztof Łapiński.

Ja bym chciała, żeby poseł Kaczyński przestał być tchórzem. Bo to, że nie bierze odpowiedzialności za to, co się dzieje w naszym kraju, to czyste tchórzostwo.

REKLAMA

Wszyscy wiemy, że to prezes Kaczyński daje instrukcje wam wszystkim – mówiła Joanna Scheuring-Wielgus.

Zobacz też: Sommer: Problemy partii Wolność. Kryzys w ruchu wolnościowym

Proszę nie obrażać Jarosława Kaczyńskiego – odpowiedział Sasin.

Chwilę później „ekspertka od mowy nienawiści” za cel obrała sobie premier RP Beatę Szydło.

Pani Beata Szydło jest niesamodzielna, czeka na instrukcję od Jarosława Kaczyńskiego. Gdyby prezes PiS nie był tchórzem i miał odwagę, to by stanął na czele biało-czerwonej drużyny – mówiła.

Scheuring-Wielgus starczyło czasu i energii, żeby zaatakować innych członków rządu.

Mamy ministra Szyszkę od polowań i wycinki. Ministra kultury – cenzora, który nie czyta, nie chodzi do teatru, nie chodzi do kina. Przyznaje się do tego i uważa, że jest super.

Ministra Obrony Narodowej, który jest dziwną postacią, który nie wyjaśnił swoich powiązań nie tylko z agentami rosyjskimi, ale także dziwnymi osobami o dziwnej przeszłości.

Ministra Radziwiłła, który zapomniał jaką składał przysięgę. Ministra Błaszczaka, na którego określenia nie ma żadnego, bo to osoba groteskowa –kontynuowała.

Jeśli chodzi o panią premier, to jest wycofana, sterowana, bierna. Jest osobą, która nie ma siły przebicia. Mówię to jako kobieta. Chciałabym, żeby pan poseł Kaczyński przestał być tchórzem, bo to że nie bierze odpowiedzialności za nasz kraj, to jest czyste tchórzostwo  – dodała.

Zobacz też: Świat na krawędzi wojny. Generałowie USA, Japonii i Korei Południowej apelują do Kim Dzong Una: „To destrukcyjna ścieżka”

Ze zdziwieniem wysłuchałem tych marginalnych poglądów, które wygłosiła pani poseł. Zupełnie rozmijają się one z odczuciami większości społeczeństwa. Opinia Polaków jest dużo ważniejsza dla rządu niż opinia polityków opozycji – odpowiedział na zarzuty Sasin.

Pani obraża człowieka zasłużonego dla Polski i nie można tego robić. Łatwo przychodzi pani obrażanie innych, a niech pani spojrzy na siebie – dodał poseł PiS.

W kampanii wyborczej jasno powiedzieliśmy, że premierem ma zostać Beata Szydło. Już na tamtym etapie Jarosław Kaczyński mówił, że to jest kandydatka na funkcję premiera. Umowa z wyborcami została zawarta i została zrealizowana. Proszę nie mówić, że Jarosław Kaczyński stchórzył – wtrącił Krzysztof Łapiński.

Zobacz: 30.10 Inwazja Marsjan. Słuchowisko, które spowodowało panikę w USA

Źródło: fakt.pl, „Kawa na ławę”

REKLAMA