Niebywała aktywność ministra Waszczykowskiego. „Tak działa groźba dymisji”

REKLAMA

Nadchodząca nieuchronnie rekonstrukcja rządu pozbawi tek prawdopodobnie kilku ministrów. Jednym z nich, wymienianym jako „pewniak” ma być minister spraw zagranicznych, Witold Waszczykowski. Być może z tego powodu minister okazuje niebywałą dotąd aktywność i energię w załatwianiu spraw.

W ciągu kilku ostatnich dni Waszczykowski wykazał się aż w kilku sprawach. Najpierw szybko zajął stanowisko w sprawie niemieckiej minister Ursuli von der Leyen, która pozwoliła sobie na ingerencje w wewnętrzne sprawy Polski.

REKLAMA

Czytaj też: Coraz ostrzej między Polską a Niemcami. MON nie przyjmuje do wiadomości wyjaśnień niemieckiej minister

Dziś oświadczył, że MSZ przygotowuje listę urzedników ukraińskich, którzy nie będa wpuszczeni do Polski, z powodu antypolskiego stanowiska w sprawie
ekshumacji Polaków pomordowanych przez UPA.

Czytaj też: Szlaban na wjazd do Polski. Czy to chodzi o szefa ukraińskiego IPN Wiatrowycza?

Również dzisiaj oświadczył, że „MSZ jest przygotowane do zwrócenia się ws. wraku prezydenckiego Tu-154M do trybunałów międzynarodowych. Zaznaczył jednak, że decyzja polityczna w tej sprawie „musi zapaść na wyższym szczeblu”. „To jest skomplikowana kwestia nacisku nie tylko państwa polskiego, a decyzje polityczne nie zostały podjęte – one wykraczają poza prerogatywy MSZ – czy np. zwrócić się formalnie do trybunałów międzynarodowych”.

W tej ostatnie sprawie można powiedzieć, że minister nagle się obudził – po dwóch latach.

Ostatnio też powiedział w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”, że w połowie listopada zamelduje premier Beacie Szydło, iż „zadania postawione przez MSZ zostały wykonane”. Zamelduje jej także „gotowość do podjęcia następnych zadań w tym samym miejscu”. (PAP)

Czytaj też: Trump zabiera głos w sprawie masakry w Teksasie. „Napastnik był obłąkany. Na szczęście był ktoś, kto strzelał w przeciwnym kierunku”
Zobacz też: Horror Polki. Państwo odbiera jej nowo narodzone dziecko. Dramatyczny apel o pomoc do rodaków [VIDEO]

Czytaj też: MASAKRA W TEKSASIE – NOWE FAKTY. Zamordował 26 osób, bo chciał zabić teściową?

REKLAMA