Listonosz puka dwa razy – straż miejska wchodzi bez pukania! Straż Miejska w całej Polsce może bez zapowiedzi skontrolować ludzi na ich własnych posesjach i sprawdzić, czy mają np. podpisane umowy na wywóz śmieci.
Stróże prawa mogą też sprawdzić czym palisz w kominku, i czy utrzymujesz na działce porządek.
Czy to żart? Otóż nie. Monika Niżniak, rzecznik prasowy stołecznej straży miejskiej poinformowała nas, że w Warszawie takie kontrole są już przeprowadzane od ponad roku.
Podobnie jest w Krakowie, Opolu, Sieradzu, Koninie i wielu innych gminach.
Czytaj także: Skandal w Bundeslidze! Niemiecki sędzia chamsko oszukał Błaszczykowskiego
Straż miejska ma prawo przeprowadzić kontrolę bez zapowiedzi codziennie w godz. 6.00.-22.00.
Funkcjonariusze nie potrzebują żadnych specjalnych zezwoleń, żeby wejść na teren prywatnej posesji i dokonać takiej kontroli.
Wystarczy upoważnienie burmistrza w oparciu o artykuł 379 ustawy o ochronie środowiska, a także regulamin utrzymania porządku i czystości w gminie.
Strażnicy muszą jedynie być w mundurach, przedstawić się imieniem i nazwiskiem i na żądanie kontrolowanego pokazać legitymację służbową.
Kontrole z zakresu ochrony środowiska mogą przeprowadzać także wojewódzkie inspektory ochrony środowiska i inne organy samorządowe.
Utrudnianie czy udaremnianie tych czynności jest przestępstwem z art. 225 kodeksu karnego, zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3.
Na przestrzeni ostatnich lat Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku skierował kilka spraw ze wspomnianego artykułu do prokuratury.
źródło:wsensie