
Polka mieszkająca w Niemczech zaprotestowała przeciwko zadaniom domowym jakie miał odrabiać jej syn. Do domu zadano mu lekcje z religii – islamu.
Chłopiec dostał domowe zadanie z 6 rysunkami wprost nawiązującymi do islamu. Praca ma być wykonana na lekcję religii. Matka chłopca, Polka napisała na górze zadanej pracy, iż jej syn nie odrobi zadania, gdyż jest katolikiem, a nie muzułmaninem.
Jedno z zadań bezpośrednio nawiązuje do do szahady – muzułmańskiego wyznania wiary. Uczeń miał uzupełnić frazę „Nie ma boga prócz Boga” ….a chłopiec miał dopisać: ” Mahomet jest jego prorokiem”.
Trzykrotne świadome, celowe i publiczne wypowiedzenie tej frazy oznacza przyjęcie do światu islamu.
Jedna z Polek mieszkająca od 30 lat w Niemczech i pracująca jako pedagog od dawna ostrzega przed islamizacją w niemieckich szkołach. Za swe wypowiedzi jest szykanowana i praktycznie nie ma dostępu do mediów społecznościowych, które ją zbanowały.
Jeden z kolegów Polki na jej prośbę zamieścił jej komentarz na Facebooku.
„Szkoda, że jeszcze nie mogę komentować…..Ja już od dawna o tym piszę, że w niemieckich szkołach na lekcjach religii uczą szahady ale nikt mi nie wierzy a to jest bardzo ważne. Dzieci stają się muzułmanami nawet o tym nie wiedząc „.