Na Zachodzie dzień jak co dzień. Belgia, Holandia, Szwecja, Niemcy, Anglia, Francja – zamieszki, nożownicy, zamachy samochodami [WIDEO]

REKLAMA

Nie ma dnia, by w Zachodniej Europie nie dochodziło do jakichś tragicznych, bądź niebezpiecznych wydarzeń związanych z imigrantami. Całą sobotnią i niedzielną noc trwały rozruchy na ulicach Brukseli. Podobnie w porcie Calais. W Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii ataki za pomocą samochodów. W Szwecji straż pożarna ma interweniować pod opieką antyterrorystów.

Na ulicach Brukseli przez cały sobotni wieczór i aż do niedzieli nad ranem trwały starcia policji z libijskimi imigrantami. Zatrzymano 71 osób. Większość to nastolatkowie, którzy do Europy przedostali się z Północnej Afryki.

REKLAMA

Pretekstem do wszczęcia zamieszek miał być protest przeciwko handlowi ludźmi do którego dochodzi w rozdartej wojną domową Libii.

To już trzecie w ciągu zaledwie tygodnia zamieszki na ulicach stolicy Belgii i Unii Europejskiej.

Do starć z imigrantami doszło też na terenie portu we francuskim Calais. W zamieszkach rannych zostało 5 osób.

Francuska policja próbowała też skontrolować samochód na trasie z Calais do Wielkiej Brytanii. Rozpędzone auto wjechało w patrol ciężko raniąc jednego funkcjonariusza.

Samochód zatrzymał się dopiero, gdy policjanci otworzyli ogień. W środku znaleziono dziewięciu Irakijczyków i Afgańczyków, którzy próbowali przedostać się do Wielkiej Brytanii.

Zobacz też: „Śmierć wrogom ojczyzny – wbijcie to sobie do waszych łbów”. Max Kolonko pokazuje prezydentowi, jak trzeba rozmawiać z eurokratami [VIDEO]

Do kolejnego ataku z użyciem samochodu doszło w angielskim Liverpool. I tam ofiarą padł policjant, który został rozmyślnie przejechany vanem. Funkcjonariusz został odwieziony do szpitala w bardzo ciężkim stanie.

W niedzielę nad ranem w niemieckim Cuxhaven 29-letni, pochodzący z Syrii kierowca celowo staranował w grupę osób wychodzących z dyskoteki. 6 osób zostało rannych, w tym 4 bardzo ciężko.

Według policji kierowca był pijany. Napastnik próbował zbiec, ale wbił się w betonowe bariery poustawiane na chodniku i został zatrzymany.

Betonowe kloce, które masowo ustawiane są na ulicach niemieckich miast, a zwane „Merkel lego” mające zapobiegać atakom samochodami na coś się w końcu przydają.

Niemcy, Cuxhaven. Rozbity samochód, którym imigrant taranował ludzi wychodzących z dyskotek. Źródło: Twitter

Tymczasem Szwecja orze jak może. Właśnie rozpoczęto prace nad projektem, który ma sprawić, iż jednostki straży pożarnej będą gasić pożary w asyście osłaniających ich brygad antyterrorystycznych.

Do pośpiechu mogą Szwedów zmobilizować wydarzenia z ostatniej nocy w w Uppsali. W imigranckiej dzielnicy Gottsunda spłonęło kilka budynków.

Straż pożarna zjawiła się za późno, bowiem nie zorganizowano jej na czas ochrony. Podczas wcześniejszych interwencji w tej non-go zonie strażacy byli wielokrotnie atakowani przez imigrantów.

Wielki sukces odnotowała natomiast policja w holenderskim Urk. Udało jej się zatrzymać imigranta, który wrzeszcząc Allah Akbar próbował nożem atakować przypadkowych przechodniów.

Na pierwszym filmie prezentujemy migawki z pełnej uroku multikulturowej Brukseli. Na kolejnym akcja zatrzymania islamskiego nożownika w holenderskim Urk.

Zobacz też: To już w Brukseli chleb powszedni. Kolejne rozruchy, dewastacja, starcia na ulicach. Gorąca noc w stolicy Belgii i Unii Europejskiej [VIDEO]

Czytaj też: Popek zabiera głos w sprawie dziewczyny która traci wzrok przez tatuaż. „Chciała mieć oczy jak on”. Ostre wezwanie do fanów

Warto przeczytać: Polityczne knury w szambie. Agenci służb grożą Clintonom i byłemu wiceprezydentowi u Obamy ujawnieniem ich obrzydliwych sekretów [WIDEO]

Zobacz też: „Śmierć wrogom ojczyzny – wbijcie to sobie do waszych łbów”. Max Kolonko pokazuje prezydentowi, jak trzeba rozmawiać z eurokratami [VIDEO]

REKLAMA