Poseł Tarczyński chciał ośmieszyć młodego wolnościowca, a wyszło jak zwykle. „To zabawne” [VIDEO]

wolnościowiec tarczyński
Grzegorz Gryka i Dominik Tarczyński. / fot. YouTube/WycinkiMK
REKLAMA

Poseł Dominik Tarczyński z Prawa i Sprawiedliwości był gościem w ostatnim wydaniu programu „Młodzież Kontra”. Tam spotkał się z naporem pytań, między innymi ze strony wolnościowców.

Grzegorz Gryka z partii Wolność pytał posła PiS-u, czy zamiast rozdawnictwa socjalnego nie lepiej byłoby wrócić do ustawy Wilczka z początku lat 90. Ta deregulacja, która nastąpiła w tamtych czasach pozostawiła nam takie firmy jak CD Projekt (…) Ja się obawiam, że gdybyście państwo pomagali im w tamtych czasach to dziś mielibyśmy trzy razy mniejszą mapę w „Wiedźminie” – mówił młody wolnościowiec.

REKLAMA

Poseł Tarczyński z PiS-u nie odpowiedział oczywiście merytorycznie, ale odniósł się do tego, że Korwin mówi to samo od lat 90. i dziś jest na politycznym marginesie, poza parlamentem – jak gdyby niepowodzenie wyborcze było potwierdzeniem niesłuszności czyichś tez.

Zobacz także: „Niesiołowski PiS-u”. Poseł Tarczyński złożył życzenia „Gazecie Wyborczej”. „To jest tak smutne, że nie ma słów”

Tarczyński podał też przykład upadku „Optimusa”. Problem w tym, że firma ta nie upadła przez wolnorynkowe deregulacje, ale ze względu na działalność państwa – dziś w jej dawnej siedzibie mieści się Urząd Pracy.

To zabawne, że pan poseł podał przykład Optimusa. Z tego, co mi wiadomo, Optimus upadł, bo jego właściciel zorientował się, że płaci wyższe podatki niż ci, którzy sprowadzają komputery z zagranicy. W związku z tym eksportował towary za granicę i przywoził je z powrotem, płacąc niższy podatek. To poskutkowało zniszczeniem jego firmy przez państwo polskie – przypomina komentujący nagranie Krzysztof Rup.

Uciekając od odpowiedzi na pytanie poseł mówił: To był dobry zapis, w pewnym wymiarze, w latach 90, ale teraz jesteśmy w innej sytuacji. (…) Lata 90 i 2017 rok to są kompletnie inne czasy. Nie możemy polegać na archaicznych przepisach i wspomnieniach człowieka, którego w Sejmie nie ma.

Na pytanie czy możemy polegać na prostych i sprawdzonych rozwiązaniach poseł już nie odpowiedział.

Czytaj więcej: Kowalski i Chojecki po artykule nczas.com ostro atakują Jacka Wilka! „Jest skończonym durniem”

Jak Internauci zareagowali na tę wymianę zdań?

Ciężko zadaje się pytania mentalnym komunistom, i tak niczego nie wyjaśnią – komentuje Michał.

Jak zwykle piękna, niemerytoryczna odpowiedź, uciekanie od tematu i bagatelizacja rozmówcy, „bo Korwin” – dodaje inny komentujący.

Kolejny komentarz zwraca uwagę na inną ważną kwestię: Panu Tarczyńskiemu zabrakło argumentów to odnosił się ad personam do Korwina.

REKLAMA