Zdzisław Krasnodębski nowym wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego. PO odmówiła poparcia Polaka

REKLAMA

Zdzisław Krasnodębski został nowym wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Zajął miejsce odwołanego ze stanowiska Ryszarda Czarneckiego.

Po tym, jak kilka dni temu z walki o fotel wiceprzewodniczącej wycofała się belgijska europosłanka Europejskich Konserwatystów i Reformatorów Helga Stevens, Krasnodębski był jedynym kandydatem ugrupowania na to stanowisko. Jego jedynym rywalem był Estończyk Indrek Tarand.

REKLAMA

Jeszcze przed głosowaniem ws. odwołania Czarneckiego liderzy największych grup politycznych zadeklarowali poparcie dla kandydata, którego wystawi grupa EKR.

Europosłowie PO nie odmówili poparcia Zdzisława Krasnodębskiego na funkcję wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Według Grzegorza Schetyny wypowiedzi Krasnodębskiego kompromitują Polskę.

Kandydaturze Zdzisława Krasnodębskiego na wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego mówimy „nie” – powiedział w TVN 24 lider PO Grzegorz Schetyna.

Z kolei Róża Thun oceniła w TOK FM, że Krasnodębski nie jest gwarantem wprowadzania Polski do centrum decyzyjnego UE.

Przed głosowaniem w czwartek lider PO Grzegorz Schetyna potwierdził, że PO nie poprze kandydatury Krasnodębskiego. Pytany w TVN 24, dlaczego, powiedział: „Dlatego, że jego wypowiedzi są wprost antypolskie, antyeuropejskie”.

Dopytywany, co konkretnie w wypowiedziach Krasnodębskiego jest antypolskie, Schetyna wyliczył: „To, na przykład, że uważa, że powinniśmy przeprowadzić referendum ws. opuszczenia (Polski) z Unii Europejskiej; to, że proponuje przewodniczącemu Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi przyjęcie niemieckiego obywatelska, żeby się lepiej z tym czuł”.

-Takie wypowiedzi kompromitują nas – ocenił.

Jeżeli on ma reprezentować Polskę w Parlamencie Europejskim, jeszcze we władzach Parlamentu Europejskiego, to my mówimy: nie – podkreślił Schetyna.

Zobacz też: Nitras poszedł do TOK FM. Chciał skrytykować Szydłoi pochwalić Tuska. Takiej reakcji dziennikarki się nie spodziewał [VIDEO]

Z kolei europosłanka Róża Thun przekonywała w czwartek w radiu TOK FM, że ważne jest to, aby na tym stanowisku był „dobry przedstawiciel” Polski.

Jak mówiła, Krasnodębski nie jest dobrym kandydatem, ponieważ dotychczas nie wykazał się niczym, co byłoby głosem wyraźnie budującym tę wspólnotę (UE) i wzmacniającym rolę Polski w tej wspólnocie.

Polska jest silna Unią Europejską, kiedy gra rolę w ustawodawstwie, w dobrej współpracy z innymi krajami, kiedy dbamy o to, żeby prawo było dobre i w tym dobre dla Polski, jeśli mamy konstruktywny wpływ na tę wspólnotę – powiedziała.

Tutaj wpływu pana Krasnodębskiego nie widać, poza tym, że jest w tej partii, która – po pierwsze – łamie prawo i jest powodem ogromnych trosk wszystkich instytucji i obywateli w UE – oceniła.

Po drugie, zastosowany już jest wobec tej partii rządzącej ten nieszczęsny art. 7 – dodała. – To nie jest reprezentant, który wyraźnie pokazuje, że ważne jest łączenie Unii Europejskiej, dalsze (jej) budowanie i wprowadzanie Polski do centrum decyzyjnego – oceniła.

W pierwszej połowie stycznia przewodniczący czterech frakcji w PE (chadeków, socjalistów, liberałów i Zielonych) napisali list do szefa europarlamentu Antonio Tajaniego, domagając się odwołania Ryszarda Czarneckiego ze stanowiska wiceszefa PE w związku z tym, że porównał on eurodeputowaną PO Różę Thun do szmalcownika.

Była to reakcja na jej wystąpienie w krytycznym wobec działań polskich władz reportażu francusko-niemieckiej telewizji Arte. Liderzy większości frakcji w PE uznali słowa Czarneckiego za „przekroczenie czerwonej linii” i zawnioskowali o jego dymisję.

Do odwołania Czarneckiego z funkcji wiceszefa PE doszło na początku lutego. Decyzja miała związek z porównaniem europosłanki PO Róży Thun do szmalcowników.
7 lutego za odwołaniem Czarneckiego głosowało 447 europosłów, przeciw było 196, a 30 europosłów wstrzymało się od głosu.

Zobacz też: Ostatnie wystąpienie Korwin-Mikkego w PE! „Wracam do Polski walczyć z nadciągającą dyktaturą PiS” [VIDEO]

 

REKLAMA