Wielka wpadka amerykańskiego Departamentu Obrony w propagandowej wojnie z Kremlem. Nie o takiego „Anioła” chodziło [VIDEO]

REKLAMA

W czwartek Włodzimierz Putin poinformował o rakietach nowej generacji Sarmata ICBM, które mogą przenieść ładunki w dowolne miejsce na Ziemi i ominąć tarcze rakietowe. Dzień wcześniej amerykański Departament Obrony pokazał siejący zniszczenie samolot Herkules, który jakiś geniusz od PR nazwał „Aniołem Śmierci”.

Pentagon i Kreml od dawna prowadzą  wojnę propagandową prześcigając się w pokazywaniu w mediach społecznościowych swych możliwości militarnych.

REKLAMA

W czwartek, występując przed Zgromadzeniem Narodowym Federacji Włodzimierz Putin poinformował, iż Rosja ma nową generację rakiet zdolnych uderzyć w każde miejsce na Ziemi.

Nie chcieli nast słuchać, ale teraz będą – powiedział Putin odnosząc się do amerykańskich komentarzy o skuteczności tarczy antyrakietowej.

Zobacz też: Putin straszy Amerykę nowymi rakietami. „Sarmata doleci wszędzie i wymanewruje każdy system obrony. Także waszą tarczę” [VIDEO]

Pentagon był najwyraźniej przygotowany na to, iż Putin się czymś pochwali, więc jeszcze w środę przypomniał światu o swych samolotach Herkules.

„Her-cu-les, Her-cu-les! Nie chcielibyście być na drugim końcu działek tej maszyny zwanej „Aniołem Śmierci” – napisał Departament Obrony na Twitterze.

Od pochwał za pokazanie śmiercionośnej maszyny szybko przeszło do szyderstw i oburzenia.

Komentatorzy szybko skojarzyli, że Anioł Śmierci” to pseudonim, który nadano nazistowskiemu zbrodniarzowi doktorowi Josefowi Mengele, który dokonywał eksperymentów medycznych na więźniach, w tym dzieciach, obozów koncentracyjnych.

Szybko też przypomniano, iż z takiego samolotu dokonano masakry szpitala w afgańskiej prowincji Kunduz.

W trwającym 30 minut ataku przeprowadzonym w październiku 2015 roku zginęło 30 pacjentów, lekarzy i pracowników szpitala prowadzonego przez organizację „Lekarze bez Granic”.

Wtedy tłumaczono to błędem ludzkim.

Maszyny AC-130 Herkules służą w amerykańskiej armii od ponad 50 lat. Poczatkowo przewidziana jako samolot transportowy zmieniony został w prawdziwą śmiercionośną powietrzną fortecę i wsparcie dla wojsk lądowych.. Umieszczone w niej działka nowej generacji sieją prawdziwe spustoszenie na polu walki.

Na efektowny filmie zamieszczonym przez Departament Obrony widać jak Herkules strzela flarami.

Zobacz też: Będzie nowa Zimna Wojna? NATO odpowiada Rosji. „Wielokrotnie dawaliśmy to do zrozumienia”

REKLAMA