
Miłośnicy najbardziej rozpoznawalnego napoju na świecie mogą mieć kwaśne miny. Jak podaje „Daily Mail”, Diego Pereya z Argentyny dokonał paskudnego odkrycia. Zalazł on w butelce Coca-Coli martwą mysz.
Diego Pereya opublikował na portalu YouTube nagranie, na którym widać, jak opróżnia butelkę z Coca-Colą. Po wylaniu gazowanego napoju okazało się, że w butelce znajdowała się martwa, zgniła mysz. Jej sierść osadziła się na wewnętrznych ściankach butelki.
Mysz znajdowała się w stanie rozkładu. Autor nagrania przestrzegł fanów Coca-Coli przed piciem tego napoju. Film opublikowany na YouTube szybko zyskał na popularności. W ciągu dwóch dni obejrzało go ponad 30 tys. osób.
Czytaj też: Facebook zablokował reklamę z Jezusem na krzyżu. „Zbyt szokujący i zbyt brutalny”
Jaka jest reakcja przedstawicieli koncernu Coca-Coli? Żadna. Koncern nie skomentował na razie nagrania, na którym widzimy martwą mysz w butelce produkowanego przez nich napoju.
Sami internauci byli zdegustowani tym przerażającym nieproszonym gościem. „To już takie drugie nagranie, które widzę, na którym w butelce Coca-Coli znajduje się mysz. Co się dzieje?” –pisze jeden z użytkowników.
Następny dodaje, że: „Ja już nie kupię Coli w puszcze! W butelce mam chociaż szanse zobaczyć czy nie znajduje się tam jakieś robactwo czy myszy” – dodał kolejny z internautów.
https://youtu.be/zGOVFjUNcGs
Czytaj też: W pudrze do twarzy znanej marki wykryto Azbest! Ta firma posiada w Polsce dziesiątki sklepów
Źródło: Daily Mail/ Wprost.pl/ NCzas